Prof. Michał Myśliwiec, kierownik Kliniki Nefrologii i Transplantologii AMB: - Ostra niewydolność nerek przebiega z burzliwymi objawami i zwykle jest dość łatwa do rozpoznania. Natomiast przewlekła choroba nerek jest bezobjawowa, przynajmniej w początkowych stadiach, stąd nazywana jest "cichym zabójcą". Występuje ona u około 15 proc. ludzi dorosłych. Można ją wykryć tylko przez badanie stężenia kreatyniny we krwi i wydalania albumin z moczem. Badania te wykonywane są zbyt rzadko, choć chorób nerek nie wolno lekceważyć, gdyż pośrednio stwarzają zagrożenie dla życia. Większość chorych z niewydolnością nerek umiera z powodu powikłań sercowo-naczyniowych. I większość z nich nawet nie wie, że ich zasadniczą chorobą była niewydolność nerek. Konieczna jest też kontrola ciśnienia tętniczego krwi, gdyż jest ono podwyższone u większości chorych na nerki. Wymienione badania należy wykonywać przynajmniej raz w roku, zwłaszcza w grupach zwiększonego ryzyka. Należą do nich cukrzycy, krewni ludzi z cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym, chorobą nerek. Częstość występowania chorób nerek zwiększa się z wiekiem, zwłaszcza po 50 roku życia.
Jak medycyna radzi sobie z leczeniem chorób nerek, na ile jest ono skuteczne?
- Najważniejsza jest zmiana stylu życia, dobra kontrola ciśnienia tętniczego i cukrzycy oraz zwalczanie białkomoczu. Lekarz może też zastosować leki działające ochronnie na nerki. Prawidłowe leczenie może zapobiegać rozwojowi choroby nerek lub zwolnić postęp niewydolności nerek. Część chorych można uchronić od dializ zaś odroczyć je u większości chorych.
A kiedy niezbędne jest zastosowanie dializ ("sztucznych nerek")?
- Dializy wykonuje się u chorych z ostrą niewydolnością nerek, w schyłkowym stadium przewlekłej niewydolności nerek i w zatruciach substancjami, które są usuwane przez błonę dializatora. Wszyscy potrzebujący chorzy w Polsce mają zapewniony dostęp do leczenia nerkozastępczego (hemodializa, dializa otrzewnowa lub transplantacja nerki).
Przypomnijmy na koniec jeszcze raz: czy mamy wpływ na zdrowie naszych nerek, jak powinniśmy się o to starać, czego unikać? Czego nasze nerki "nie lubią"?
- Czynniki wpływające na funkcje naszych nerek można podzielić na niemodyfikowalne (genetyczne, starość) i te, na które mamy wpływ. Szkodliwe dla nerek są: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, otyłość, palenie tytoniu, nadużywanie soli i leków (m.in. przeciwbólowych) oraz substancje toksyczne np. rtęć i kadm. Zdrowy styl życia, zwalczanie nadwagi i otyłości przez prawidłowe odżywianie i regularne ćwiczenia fizyczne chronią nerki. A więc to rady podobne jak dla zdrowia serca i dla ogólnego zdrowia. W diecie nie może być nadmiaru soli, tłuszczów zwierzęcych i białka. Korzystne są natomiast warzywa i owoce.
Rozmawiaj: Bramski
Nefropatia cukrzycowa
Nefropatia cukrzycowa przez wiele lat przebiega bezobjawowo. Jednym z pierwszych sygnałów jest początkowo niewielka utrata białka z moczem.
Albuminy można wykryć przy dokładnym badaniu moczu, zbieranym przez całą dobę. Po latach już w każdej oddanej do badania porcji. Dołączają się nadciśnienie tętnicze oraz wybroczyny krwiotoczne na skórze i błonach śluzowych. Jeśli taki stan (białkomocz) utrzymuje się – po 10-30 latach chorowania na cukrzycę może doprowadzić do mocznicy (zatrucia moczem organizmu), która wymaga dializoterapii. Tylko u ok. 30% chorych na cukrzycę występuje mikroalbuminuria.
W nieleczonej nefropatii pojawia się niedokrwistość, zmniejszone zapotrzebowanie na insulinę, znaczne stężenie mocznika i kreatyniny we krwi.
W zaawansowanym stadium nefropatii obrzęki mogą obejmować całe ciało, co wymaga natychmiastowej interwencji lekarza.
Tekst zamieszczono za zgodą Redakcji Magazynu "PEN".