Nadmierne spożycie tłuszczu prowadzi do otyłości, cukrzycy i chorób układu krążenia. Dieta ograniczająca ilość szkodliwych tłuszczów może zapobiec 75 proc. przypadków raka żołądka oraz 75 proc. raka okrężnicy i odbytnicy - podkreślają polscy naukowcy.
"Otyłość i nadwaga sprzyjają pojawieniu się wszystkich rodzajów nowotworów złośliwych" - zwrócił uwagę dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, prof. Mirosław Jarosz. Wśród czynników środowiskowych sprzyjających zachorowaniom na nowotwory złośliwe nieprawidłowa dieta znajduje się na pierwszym miejscu (jej wpływ szacuje się aż na 35 proc.), wyprzedzając m.in. palenie tytoniu (30 proc.).
Jak podkreślił prof. Jarosz, systematyczny wzrost liczby osób otyłych i z nadwagą, a zarazem wzrost liczby zachorowań na nowotwory złośliwe i cukrzycę typu II (której bardzo często towarzyszy otyłość i sprzyjające chorobom układu krążenia nadciśnienie tętnicze) odnotowuje się w Polsce od kilku lat. Naukowcy z IŻŻ alarmują, w polskiej diecie jest za dużo tłuszczu. "Jemy duże ilości tłustego mięsa i wędlin, słodyczy, ciastek, które zawierają tłuszcz o nie najlepszej wartości odżywczej" - zwracają uwagę. Jak przypominają, tłuszcze zawarte w produktach spożywczych tłuszcze dzielą się na nasycone i nienasycone.
Tłuszcze nasycone występują głównie w produktach pochodzenia zwierzęcego: maśle, mięsie, słoninie. Są mniej korzystne dla zdrowia człowieka, zawierają w swym składzie nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol. Sprzyjają pojawieniu się miażdżycy - na wewnętrznych ściankach naczyń krwionośnych tworzą się blaszki tłuszczowe zmniejszające przepływ krwi.
Tłuszcze nienasycone (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, czyli NNKT) są z kolei nazywane dobrymi tłuszczami, jednak w prawidłowej codziennej diecie nie powinny łącznie dostarczać więcej niż 30 proc. kalorii. Są zawarte w oliwie z oliwek, oleju, rybach, białym mięsie drobiowym, orzechach. Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu (poprawiają pamięć oraz zdolność koncentracji), układu odpornościowego, układu krążenia i skóry. Nienasycone kwasy tłuszczowe zapobiegają odkładaniu się cholesterolu w ścianach naczyń krwionośnych.
Naukowcy z IŻŻ proponują, by zamiast tłuszczów zwierzęcych stosować w większej ilości tłuszcze roślinne: oleje i margaryny, które nie zawierają cholesterolu, są wzbogacone witaminami i zawierają więcej kwasów nienasyconych w porównaniu do masła, które jest jednym z głównych źródeł kwasów nasyconych. Proponują także, by zwiększyć spożycie ryb morskich (szczególnie łososi i węgorzy), ponieważ tłuszcze w nich zawarte hamują rozwój nowotworów, osłabiają reakcje alergiczne i zapalne.
Jak dodał prof. Jarosz, przeciwdziałająca nadwadze i otyłości aktywność fizyczna może aż o 50 proc. zmniejszyć ryzyko zgonu z powodu przewlekłych chorób nie zakaźnych, jak m.in. zawał serca; o 30-50 proc. - ryzyko złamań kości; o 30 proc. - ryzyko nadciśnienia tętniczego.