Przygoda Mikołaja Illukowicza ze Słodką Polską rozpoczęła się, jak to zwykle bywa, od osobistych doświadczeń. Na cukrzycę typu 1 zachorował jego syn, Stasiu. Dziesięć lat temu wyrok przyszedł zupełnie nieoczekiwanie. Stasiu nie miał nawet czterech lat. Blisko dziesięć lat później Staszek ma lat 13, za sobą (i przed sobą) mecze z najsłynniejszymi klubami Europy, spotkania z ludźmi, których pewnie nigdy nie spotkałby na swojej drodze. On i jego koledzy ze Słodkiej mają swój czas. Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie pisze Mikołaj Illukowicz.

Celem Słodkiej Polski jest pokazanie dzieciom chorym na cukrzycę typu 1 (już ponad 20.000 w Polsce i liczba ta cały czas rośnie), że cukrzyca choć poważna i trudna w codziennej terapii, nie jest przeszkodą w uprawianiu sportu. Szczególnie krótko po zachorowaniu u wielu dzieci i ich rodziców pojawia się przekonanie, że nie będzie już można grać czy biegać jak przed diagnozą. Projekt Słodkiej Polski pokazuje, że może być inaczej. Poprzez Słodką Polską organizatorzy chcą też zwrócić uwagę na społeczny aspekt choroby. Aby tym, którzy chcą grać i biegać pomagali trenerzy rozumiejący chorobę. Drużyny Słodkiej Polski mierzą się wyłącznie ze zdrowymi, grającymi w ligach młodzieżowych zespołami.
Słodka Polska jest często mylona z CukierAsami. Albo też obie nazwy używane są zamiennie. CukierAsy to Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Dzieci z Cukrzycą. I przede wszystkim - drużyny biorące udział w ogólnokrajowych Słodkich turniejach. Tak jak ich koledzy z S.O.S. Diabetyka z Lubelszczyzny, Sugar Teamu (nie tylko) z łódzkiego czy Pogromców Cukrów z (głównie) Małopolski (a także Podkarpacie, Podlasie, Mazowsze i Pomorze oraz inne regiony), wreszcie Waleczni, reprezentujący (znów - nie wyłącznie) Mazowsze i Podlaskie... Słodka Polska - to najlepsi z wyżej wymienionych zespołów. Tworzący Reprezentację Polski Dzieci z Cukrzycą, grającą pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Dzisiaj dla moich Słodkich najważniejsze są mecze. Te już zagrane, jak z RB Lipsk, FC Porto, Ajaksem czy Interem. I te wyczekiwane, już potwierdzone z FC Barcelona, Realem Madryt, Slavią Praga... i te o których rozmawiam, z PSG czy z Arsenalem. Oczywiście przy tej okazji będę chciał im pokazać kolejne europejskie stolice - pisze w książce jej autor, Mikołaj Illukowicz.
W książce opisano wydarzenia z ostatnich lat działalności Słodkiej Polski. Pojawiły się osobiste przemyślenia autora, wspomnienia i informacje, od czego to wszystko się zaczęło. Zaprezentowano także bohaterów Słodkiej Polski - piłkarzy, a są to: Wiktor, Wiktoria, Mikołaj, Szymon, Kajetan, Stasiu, Bartek, Aleks, Janek, Paweł, Krystek, Kornel, Oliwier, Antek, Szymon, Hugo, Mateusz, Olek, Ania, Nikodem, Mateusz, Mikołaj oraz Mateusz.
Przypominamy także, że już 11 i 12 marca br. w Suchym Lesie odbędą się Mistrzostwa Sweet Euro Football Cup. Więcej pisaliśmy o tym tutaj. Na pewno zagramy jeszcze wiele meczów i spotkamy na swojej drodze wyjątkowych ludzi. A może zagramy na Narodowym międzynarodowy mecz słodkich reprezentacji? Pierwsze przymiarki mieliśmy już z Holandią. Na nasz turniej do Suchego Lasu zapisują się przedstawiciele kolejnych krajów: Niemcy, Węgrzy, Bułgarzy, Duńczycy, Szwedzi, Anglicy czytamy w książce. Życzymy dalszych sukcesów i dużo energii w promowanie aktywności fizycznej wśród osób z cukrzycą.
Słodka krew, Słodka piłka, Słodka Polska!