Urlop, odpoczynek, słońce, relaks, czyli wakacje w pełni. A my przypominamy ostatni przedwakacyjny odcinek programu "Pogadajmy o cukrzycy", który odbył się 25 czerwca. W studiu gościliśmy Dominikę Steciak, autorkę książki "Niezwykły Pies Benio" i mamę Tymona, który zachorował na cukrzycę typu 1 w wieku 2 lat. Misją Dominiki jest publikowanie wartościowych materiałów edukacyjnych na temat cukrzycy typu 1 oraz popularyzowanie wiedzy na jej temat. Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji posłuchać tej rozmowy, serdecznie zapraszamy. Warto pogadać o cukrzycy!Dominika Steciak jest autorką i inicjatorką Małego Diabetyka. Od kilkunastu lat zawodowo związana z obszarem marketingu oraz HR. Autorka książki dla dzieci z cukrzycą typu 1 "Niezwykły Pies Benio". Prywatnie - mieszka w Gdańsku, mama dwójki dzieci: Łucji i Tymona.
Misją wydawnictwa "Mały Diabetyk" jest publikowanie wartościowych materiałów edukacyjnych na temat cukrzycy typu 1 oraz popularyzowanie wiedzy na jej temat. Pierwszą publikacją Małego Diabetyka była książka "Niezwykły Pies Benio" skierowana do małych dzieci chorych na cukrzycę typu 1 oraz ich rodzin. Najnowszą publikacją jest książka skierowana do rodziców nastolatków. "Nastolatki i cukrzyca typu 1" to poradnik amerykańskiej autorki Hadei Fisher, która sama od 7 roku życia choruje na cukrzycę typu 1. Premiera książki już niebawem!
Na książkę Hadei Fisher natrafiłam, jak sama przeszukiwała Internet, żeby znaleźć poradnik dotyczący nastolatków i cukrzycy. I muszę powiedzieć, że nie ma na rynku takich wydawnictw, nawet na amerykańskim rynku, który jest dość szeroki, ale w końcu znalazłam i autorka ujęła mnie swoim podejściem. Książka nie jest typowym poradnikiem, nie oferuje prostych rad i rozwiązań. Ta książka bardziej daje wgląd w to, z czym mierzy się takie dorastające dziecko z chorobą przewlekłą, z czego może wynikać jego zachowanie i promuje podejście pełne empatii. Książka mówi o tym, że bardziej skuteczne jest partnerstwo i zrozumienie, danie przestrzeni nauki na własnych błędach w kontrolowanym środowisku - opowiada Dominika Steciak.
Ale Mały Diabetyk to nie tylko książki - wydawnictwo inicjuje i prowadzi również projekty społeczne skierowane do diabetyków i ich rodzin. Dzięki projektowi "Benio wkracza na oddziały" na dziecięce oddziały diabetologiczne w całej Polsce trafiły bezpłatne zestawy książek "Niezwykły Pies Benio" wraz z maskotkami. Zestawy wsparły edukację diabetologiczną wśród nowo zdiagnozowanych rodzin i jednocześnie były miłym upominkiem dla dzieci w trudnym czasie diagnozy.
Zaprzęgłam dzieci do pakowania paczek. Wszystko to robiliśmy latem, bo na wiosnę koronawirus pokrzyżował nam plany. W domu była wielka fabryka Świętego Mikołaja. Pakowaliśmy zestawy z książką i misiem dokładając tam jeszcze naklejkę i kolorowankę. Projekt ten sprawił mi dużą satysfakcję, bo właśnie to było moim marzeniem od samego początku. Jest też tak, że widzę w mediach społecznościowych, że projekt ten daje pozytywne efekty. Reakcje ludzi były i są niesamowite. Widać, że ta książka i piesek skradł serca dzieci. Pozytywnych wiadomości dostawałam mnóstwo. Nie spodziewałam się, że aż tak dobrze będzie to odebrane - mówi Dominika Steciak.
Kolejnym projektem skierowanym tym razem do rodziców diabetyków jest - "W ZAKRESIE". W ramach organizowanego wspólnie z Soroptimist International Klub w Gdańsku oferowane są bezpłatne konsultacje psychologiczne dla rodziców, webinary i warsztaty oraz edukujemy na temat narzędzi i sposobów radzenia sobie w sytuacji choroby przewlekłej dziecka i jej wpływu na psychikę rodzica oraz relacje w rodzinie.
U rodziców cukrzyca u dziecka to jest wiele aspektów - to jest strach, lęk, poczucie winy, zmęczenie, stres i ciągła praca nad opanowaniem tych cukrów. To jest ogromne obciążenie, fizyczne i psychiczne. Tak na pierwszy plan, kiedy my zaczynamy leczyć nasze dzieci i zaczynamy się uczyć tej choroby, to wysuwają się aspekty medyczne, od razu wchodzimy w tryb podwyższonej adrenaliny. Musimy się nauczyć tego, nie ma czasu na emocje, na rozklejanie się, bo inaczej nasze dziecko nie będzie w stanie funkcjonować w domu. Musimy się tego nauczyć. Taka jest specyfika choroby. To ma swoją cenę. Prędzej czy później zaczynamy odczuwać skutki tego obciążenia i różnie sobie z tym radzimy. Stąd też pomysł, aby więcej o tym mówić i więcej o tym edukować i zaoferować konkretne wsparcie - zarówno indywidualne, jak i organizując wydarzenia grupowe - mówi Dominika Steciak.
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
