Wśród najważniejszych problemów zdrowotnych świata miejsce niedożywienia zajęła obecnie nadkonsumpcja. Przykładem tego są Stany Zjednoczone. W tym kraju dziewięć milionów mieszkańców jest chorobliwie otyłych, a choroby związane z otyłością powodują każdego roku 300 tysięcy przedwczesnych zgonów, więcej niż inne czynniki, z wyjątkiem palenia.
Wskaźnik śmiertelności w populacji osób otyłych - zdaniem prof. Jana Tatonia, który jest najwybitniejszym autorytetem w dziedzinie diabetologii w naszym kraju - jest wysoki. Obejmuje wynikające z otyłości zagrożenia bezpośrednie, jak np. ryzyko urazu mechanicznego, bardziej złośliwy przebieg infekcji, niewydolność serca i oddychania, jak i pośrednie - zagrożenia życia w następstwie powikłań otyłości, jak cukrzyca typu 2., dyslipidemia, powikłania nadciśnienia tętniczego, miażdżyca tętnic. Koszty pośrednie i bezpośrednie otyłości i jej powikłań pochłaniają - w zależności od kraju - od 5 do 10 proc. całego budżetu na ochronę zdrowia.
Wśród naukowców toczy się spór, co jest przyczyną otyłości, jak rozumieć "czynniki genetyczne", a jak "czynniki środowiskowe". Jedni są zwolennikami teorii, że organizm ludzki ma naturalną skłonność do magazynowania kalorii na zaspokojenie ewentualnych przyszłych potrzeb. Inni otyłość traktują jako chorobę wynikającą z zaburzeń adaptacji organizmu do zmieniających się warunków stylu życia, pracy zawodowej i cywilizacji.
Mówiąc o przyczynach otyłości należy wspomnieć, że może być ona objawem zaburzeń czynności gruczołów wydzielania wewnętrznego (otyłość wtórna). Otyłość występuje m.in. w niedoczynności tarczycy, w chorobie Cushinga, w niektórych postaciach zaakcentowania cech męskich u kobiety; u mężczyzn w przebiegu wyspiaka wydzielającego insulinę. Może być także objawem potencjalnej cukrzycy przebiegającej z zaburzeniami wydzielania insuliny, w tym także z hipoglikemiami.
Ostatnio modne staje się przekonanie, że otyłość to coś normalnego, co należy po prostu zaakceptować, ponieważ stała się elementem dzisiejszego życia. Taki pogląd starają się przemycić do świadomości społecznej za pomocą reklamy i działań marketingowych producenci
żywności typu fast-food.
Dr Scott Loren-Selco, neurolog z centrum Medycznego Uniwersytetu Południowej Kalifornii ostrzega, że nawet młodym ludziom zagraża cukrzyca typu 2. - Mówię otyłym pacjentom, że mogę ich zabrać na oddział dla diabetyków i pokazać, co czeka ich w przyszłości. Pełno tam osób niewidomych, z amputowanymi kończynami albo całkowicie niesprawnych z powodu cukrzycy typu 2. i wszyscy są otyli. Ludzi stać na podwójne hamburgery z frytkami, więc je kupują.
Od lat naukowcy w wielu krajach starają się zidentyfikować geny odpowiedzialne za tycie. Z ich badań wynika, że około 40 proc. Przypadków nadwagi można przypisać genom, a 60 proc. uznać, że to efekt czynników środowiskowych i społecznych. Są to m.in. zaburzenia o charakterze indywidualnym w okresie dzieciństwa i dorasta nia, skutki wpływów kulturowych, dostępności tuczących produktów żywnościowych, stosowanie używek, niektórych leków, bezczynności ruchowej itp.
Otyłość prowadzi m.in. do cukrzycy, a związek tych schorzeń jest powszechnie zauważalny. Dotyczy to kobiet i mężczyzn bez względu na wiek. Szczególnie niebezpieczna dla organizmu jest otyłość brzuszna. Mechanizm: dlaczego zwiększona ilość tkanki tłuszczowej wywołuje oporność na insulinę nie został jeszcze dokładnie wyjaśniony. Zdrowie jest mniej zagrożone, gdy figura osoby z nadwagą przypomina gruszkę, czyli grube są biodra, uda i pośladki.
Osiągnięcie właściwej wagi ciała nie jest czymś niemożliwym. Nie musimy głodować albo wciąż jeść to samo. Diabetycy są zgodni: diety eliminujące węglowodany i zwiększające spożycie białka rzeczywiście pomagają stracić na wadze. Jednak nie należy przesadzać w ograniczaniu spożycia węglowodanów. Diety redukujące węglowodany muszą być kontrolowane przez lekarza, ponieważ mogą prowadzić do nadmiernego wzrostu ilości ciał ketonowych, które są produktami metabolizmu tłuszczów. Większość osób zdrową sylwetkę zawdzięcza swojej pomysłowości - stosowaniu racjonalnej i urozmaiconej diety, połączonej z codziennym zażywaniem ruchu.
Oprócz właściwej diety ruch jest najlepszym lekarstwem na otyłość. Kiedy się ruszamy, spalamy zbędne kalorie. Sposobów i okazji jest mnóstwo. Zostawmy na przykład samochód i jedźmy do pracy autobusem. Korzystajmy ze schodów, gdy mamy do pokonania tylko kilka pięter. A przede wszystkim spacerujmy, spacerujmy... Ważne jest, aby to nie była powolna przechadzka a energiczny marsz. Wówczas spalamy więcej kalorii i tracimy kilogramy. Specjaliści radzą, by na aktywność fizyczną poświęcać dziennie przynajmniej 30 minut.
Ireneusz Gesinowski
Liczby alarmują
Osoby z BMI większym niż 25 aż ośmiokrotnie częściej zapadają na cukrzycę typu 2. niż osoby o prawidłowej masie ciała. W przypadku, gdy BMI przekracza 30, ryzyko jest już 40-krotnie większe.
W krajach Unii Europejskiej każdego roku z powodu otyłości na nowotwory pęcherza, piersi i nerek zapada 27 tysięcy mężczyzn i 45 tysięcy kobiet.
Od 8 do 11 proc. Mieszkańców USA i Europy ma kłopoty z podwyższonym stężeniem cukru we krwi. Jeśli aktualne tendencje będą się utrzymywały, to w 2025 roku liczba mieszkańców z cukrzycą i jej powikłaniami wynosić będzie 333 milionów. Zmiana nawyków żywieniowych i aktywność fizyczna mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. o 40-60 proc.
W niektórych krajach nadwaga i otyłość dotyczy 30-55 proc. populacji poniżej 30. roku życia. Przyczynami są: otyłość w dzieciństwie, wysokotłuszczowa, wysokowęglowodanowa i niskobłonnikowa dieta.
Zabiegi operacyjne
Aby trwale zredukować wagę niektórzy za radą lekarzy bariatrów decydują się na zabiegi chirurgiczne. Kwalifikują się do nich osoby o dużej otyłości w wieku od 18 - 65 lat. Są to: omijające zespolenie jelitowe, opaskowanie żołądka, gastroplastyka oraz ominięcie żołądkowo -jelitowe.
Tekst zamieszczono za zgodą Redakcji Magazynu "PEN".