
Minister zdrowia uspokaja i prosi, aby z racji na powagę sytuacji, w jakiej znaleźli się chorzy na cukrzycę nie podejmowali oni samodzielnej decyzji o zaprzestaniu leczenia. Obawa przed przyjęciem zanieczyszczonego leku nie jest współmierna z ryzykiem, jakie niesie nieprzyjęcie leku w ogóle! Leki na cukrzycę z metforminą, zalecane są w leczeniu cukrzycy typu II (cukrzyca insulinoniezależna) i stosuje się je w celu zmniejszenia stężenia glukozy we krwi. Tego typu leki przyjmuje się codziennie, niekiedy przez wiele lat, a lek na cukrzycę z metforminą u dorosłych pacjentów może być stosowany samodzielnie lub w skojarzeniu z innymi doustnymi lekami przeciwcukrzycowymi lub w połączeniu z leczeniem insuliną. W tej sytuacji nie trudno się domyślić, że informacja o ewentualnym skażeniu substancji aktywnej w leku, który przyjmuje tak wielu pacjentów - w tym także dzieci i młodzież, mogła wywołać niepokój.
Całe zamieszanie odnosi się do wykrycia w metforminie produkowanej w Chińskich fabrykach, substancji o nazwie N-nitrozodimetyloamina (NDMA) - substancji, która jest silnie toksyczna i stosowana jest między innymi w celu wywołania chorób nowotworowych u szczurów. Toksyna ta jest szczególnie niebezpieczna dla wątroby, a w pierwszej wersji podano do informacji, że normy w lekach na cukrzycę zostały przekroczone kilkukrotnie, a nawet kilkunastokrotnie, co oznaczałoby konieczność zaprzestania przyjmowania leków z metforminą, która trafiła ze wskazanego źródła bezpośrednio na rynek europejski. |
Jednakże jak do tej pory nie pojawiły się żadne nowe doniesienia w tej sprawie, a leki na cukrzycę nie zostały wstrzymane ani wycofane z obrotu. W treści oficjalnego komunikatu dostępnego na stronie Ministerstwa Zdrowia, podano, że "informacje o możliwym niepożądanym działaniu produktów leczniczych nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Europejską Agencję Leków (EMA), a do Ministerstwa Zdrowia nie zostały przekazane jakiekolwiek wytyczne EMA o wycofaniu leków ze sprzedaży ani o konieczności zaprzestania ich przyjmowania."
Czy pacjenci chorzy na cukrzycę powinni się bać?
Obecnie temat został ucięty - czy słusznie? Odpowiedź na to pytanie przyniesie czas. W aptekach nie zauważono jak do tej pory mniejszego zainteresowania lekami na cukrzycę zawierającymi metforminę, a recepty nadal są przyjmowane i realizowane. Pacjenci zaniepokojeni sytuacją, mogą oczywiście uzyskać niezbędne informację na temat dalszego przyjmowania leków, zarówno u lekarzy rodzinnych, jak i w przychodniach specjalistycznych - diabetologicznych, pod których opieką pozostają. Leki z metforminą stosowane są w terapiach długoterminowo - przez wiele lat, a jak podaje konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii profesor Andrzej Lewiński w informacji dla PAP: "metformina znana jest z tego, że obniża częstość występowania chorób nowotworowych u pacjentów z cukrzycą typu II, u których choroby nowotworowe występują częściej niż w ogólnej populacji".
Jest to informacja, która może wpłynąć na rozwianie obaw licznej grupy pacjentów, którzy przez lata stosują leki na cukrzycę podejrzane o zawartość N-nitrozodimetyloamina (NDMA). Lekarze ostrzegają i zalecają kontynuowanie leczenia, ponieważ regulacja poziomu glukozy we krwi u osób chorych na cukrzycę to zadanie priorytetowe, a nagłe zaprzestanie brania leków, może powodować nie tylko rozregulowanie poziomu glukozy we krwi, ale także doprowadzić do wystąpienia nadciśnienia i niebezpieczeństwa wystąpienia chorób serca. Nieprawidłowo leczona cukrzyca, lub wcale nieleczona może prowadzić do bardzo poważnych powikłań, w tym do: śpiączki, retinopatii cukrzycowej, nefropatii cukrzycowej i innych równie poważnych powikłań.
Autor: tech. farmacji Anna Bawer
