Na wizytę przyszedłem punktualnie i tym razem nie musiałem specjalnie długo czekać. Akurat tak się udało, że tego dnia, o mojej godzinie nie było kolejki. Lubię takie wizyty. Tak powinno być zawsze. Wizyta i rozmowa z diabetologiem trwała około 45 minut. Uważam, że jest to dobry i adekwatny czas do tego, jaki jest potrzebny na każdego pacjenta z cukrzycą. Spora część wizyty to robota papierkowa, uzupełnianie dokumentacji, wypisywanie karty wizyty i recept. Ale też był czas na dokładną analizę wykresów, ustawień bazy, ustawień kalkulatora bolusa oraz wprowadzenie stosownych modyfikacji.
(kliknij, aby powiększyć)
Najważniejszym jest jednak spadek hemoglobiny glikowanej. Przypomnę, że z systemu Minimed 640G korzystam od 23 listopada 2015 roku. Hba1c mierzona 26 października 2015 roku wynosiła 7,5%, wcześniejszy pomiar w dniu 30 czerwca 2015 roku także dał wynik 7,5%. Obecna hba1c, zmierzona dosłownie dwa dni przed wizytą dała wynik 6,6%, czyli aż o prawie jeden punkt mniej niż to było ostatnimi czasy. Oznacza to, że moje średnie dobowe poziomy cukrów spadły z 154 mg/dl (8,56 mmol/l) na 125 mg/dl (6,94 mmol/l). Jest to ogromny sukces i powód do zadowolenia. W karcie wizyty w poradni mam zapisane: "Wyrównanie metaboliczne: POPRAWA. Glikemie - bardzo dobre, duża poprawa, zmniejszenie chwiejności - dzięki nowej pompie i monitorowaniu glikemii oraz zmianie diety. Nosi stale sensory."
(kliknij, aby powiększyć)
Po przeanalizowaniu wykresów, trendów i ustawień bazy diabetolog zmodyfikował mi nieco bazę w ciągu dnia. I tak od godz. 9.00 do 15.00 miałem 1,05 j/h, teraz 1,0 j/h, a od godz. 15.00 do 18.00 było 1,3 j/h na 1,25 j/h. Zmianie uległy także przeliczniki w kalkulatorze bolusa. W okresie podwieczorku i kolacji przelicznik nieco się zwiększył, ponieważ mój największy obecny problem cukrzycowy to właśnie glikemie po posiłkach popołudniowo-wieczornych.
Muszę przyznać, że wizyta u diabetologa, jakby nie było zawsze wywołuje u diabetyka lekki stres. Każdy na jakiś sposób "boi się" swojego lekarza prowadzącego. Może właściwie nie lekarza, a tego, że dostanie ochrzan za swoje wyniki. Tym razem, chyba po raz pierwszy od dawien dawna, na wizytę szedłem spokojny. Wiedziałem, że moje poziomy cukru przy zastosowaniu ciągłego monitoringu glikemii uległy znacznej poprawie. Wiedziałem, że jest lepiej. Już dawno nie miałem hemoglobiny glikowanej poniżej 7%. Jest bardzo dobrze, a może będzie jeszcze lepiej? Dzięki Minimed 640G. Dzięki Medtronic.
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org