|
Najnowsze komentarze
[15 z 15]
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy. ~NINA IP: 37.249.204.xxx | (2021-06-16 18:52:51) |
WAWEL nie produkuje czekolady bez CUKRU. Sprawdziłam wiele i żadnej bez nie znalazłam.
~Pipi IP: 188.147.97.xxx | (2019-08-23 08:23:59) |
Na pewno nie kupię nic ze "swojskie piwniczki", bo nie znoszę takiej natrętnej kryptoreklamy. I każdemu zdroworozsądkowemu człowiekowi radzę to samo.
~jolantaguzik IP: 79.187.43.xxx | (2019-03-08 11:56:31) |
ja polecam szczególnie swojską piwniczkę, super produkty i duży wybór właśnie żywności dla cukrzyków:) Polecam bo sprawdzone miejsce :)
~KasiaSokol IP: 151.45.52.xxx | (2019-01-24 14:20:31) |
Moja siostra choruje na cukrzycę i lubi czasem przegryźć coś słodkiego, bycie diabetykiem nie oznacza konieczności rezygnacji ze wszystkich przyjemności..ona akurat ma sprawdzone źródło, kupuje ze swojskiej piwniczki. Mają tam duży wybór słodyczy bez cukru.
~Anonim IP: 89.64.5.xxx | (2019-01-11 11:53:41) |
W sumie nie piszą nic złego.
Słodycze, ciasta, ciastka czy czekolada jest możliwa do zjedzenia... Jeśli mamy niehipoglikemiczny niski cukier. Zjedzenie kawałka czekolady przy 80 cukru nie sprawi, że umrzemy. Ale by zjeść coś słodkiego trzeba kontrolować cukier. Tyle.
~Siostra cukrzyka IP: 83.26.116.xxx | (2018-12-07 18:32:07) |
Moi kochani. Mój brat ma cukrzycę typu 2. Zabrała mu jedno oko, nogę i wiele ma innych schorzeń. Nigdy w życiu nie podejmował żadnej pracy fizycznej. Unikał jak ognia. Jak już musiał to po awanturze rodziców. To jako chłopak młody. Nigdy nie usiadł na rower, nigdy nie grał w piłkę, nigdy nie biegał. I... chodzi tylko tam gdzie musiał, czyli na przystanek PKS. Jak już kupił samochód to przstał chodzić. Chyba że do WC. Sorry, ale nie pamiętam go żeby przeszedł choć 500m, gdy był zdrowy. Mieszkamy pod lasem. Zawsze siedzial w domu. Gdzieś około 40-stki zaczął palić (aby poczuć się dorosły) he he. Palił ile wlazło. Coca-cola obowiązkowo, duuużo słodyczy. Mnóstwo. Wyjadał ile sie dao. Piwo, owszem...i golonki, smażone mięsko, całe patelnie smażonej kiełbasy. Piwko, czasami coś więcej. I słodycze i jedzenie tyle ile w trzy osoby można zjeść. Cukrzyca zaatakowała po 30-tce. Nagle...i co...dopiero jak już choroba trawiła mozno organizm ze względu na rózne już wtedy dolegliwości poszedł do zakladowego lekarza. I zaczęło się. Obecnie jest na rencie, ze wszystkimi mozliwymi chorobami z wyloeczonym nowotworem łącznie, bez oka, nogi, nadwaga ogromna. Bo dalej je. Zębów już nie ma. Bo powyrywali jak przygotowywano do pewnego zabiegu. Każda rana się nie goi nawet najmniejsza. I dalej je je je je je. Duuużo słodyczy, maggi do zup, ziemniaków, i leżeć. Dużo leżeć nie ćwiczyć. Soli do każdej potrawy. Zawsze od kiedy pamiętam wyrzucał wszystko co zielone z zupy z dań. Zero surówek, sałat. Jałek, owoców. Chyba że banany i to pchać tyle ile się zmieści. Ulubione jadłodajnie to KFC. Raz kupił wiaderko skrzydełek za 50 zł i jadł tak że potem dostał chyba uderzenia insuliny i prawie zemdlał. Mam szybko dała jakieś słodycze. Je je je je. Wszelkie pierniki, chrupki, frytki... mnóstwo salcesonów, kiełbasy. Drodzy państwo. Obserwuję to od wielu lat. I wiem że trzeba dać spokój. Mnóstwo lekarzy diabetologów załamywało ręce. Ojej taki młody, w takim stanie. Wielu pomagało w leczeniu. Brat zawsze jak idzie do lekarza to mwi że tylko ciemne pieczywko je, sałatę pomidorki. Okłamuje równo. Okłamywał profesorów którzy dawali się nabrać na to wszystkich. I oczywiście wszystkie choroby są przez tych lekarzy. Bo to oni nie potrafią leczyć. Wszystkie słodycze chowamy przed nim po zje tyle ile widzi. Ja bynajmniej przejmowałam się pierwsze dwa lata teraz jak widzę dwa ptysie zapakowane na jutro, a dziś wieczorem zjadł pół piernika nawet nie patrzę. Pozdrawia wszystkich ale choroba ta jest z tego co ja widzę bynajmniej u mego brata na życzenie. A cały okres chorowania zamienił się w dom dla wariatów. Pamiętam albo przemówienia brata na temat naszej głupoty bo jemy warzywa i owoce, kasze. albo nieludzkie wrzaski i wycie jak miał iśc do kolejnego szpitala. Życie z cukrzykiem jest jak droga krzyżowa. Zaskanawiam się na której jesteśmy teraz stacji i ile przed nami. Kontroluję swoje badania i z chwilą gdybym miała 120 cukru idę najpierw do psychiatry aby mi jedzenie lekami z głowy wybił. Ile cukrzyk może zjeść tego jedna afrykańska wioska nie była by w stanie. Pozdrawiam ludzi świadomych tej choroby i walczących z nią. O rodzinach już nie wspomnę co przeżywają.
~agnieszkam IP: 79.187.43.xxx | (2018-11-28 13:49:18) |
ja odkąd zrezygnowałam z niezdrowej, zanieczyszczonej, konserwowanej żywności czuję się lepiej. Też właśnie jak koleżanka, czasem kupię coś, ale tylko ze sprawdzonych miejsc (np. swojska piwniczka, wiem, ze maja dobre produkty). Jajka, warzywa i owoce kupuje z ekologicznych farm ;)
~Mitenola2 IP: 79.187.43.xxx | (2018-10-30 15:08:10) |
Ja jestem diabetykiem, ciężko jest... jesli chodzi o slodycze to np. akurat ja zamawiam bo polecila mi znajoma fajny sklep internetowy swojska piwniczka i tam jest duzo dobrych produktow dla diabetykow. Ogolnie tez zastepuje ksylitolem i stewia ;)
~cyran tomasz IP: 80.48.210.xxx | (2018-03-09 00:51:20) |
ja też jestrem cukrzykiem ziemniaki najlepsze są w skórce lub w łubkach zależy od rejonu kraju ale po 10 minutach powinno się dopiero solić a potem reszte gotowć
~jan IP: 80.79.86.xxx | (2017-10-16 15:59:25) |
Jak dla mnie to brednie. Czlowiek z cukrzyca nie powinien jesc bialego pieczywa, ziemniakow a juz na pewno nie slodyczy. I jeszcze to zdanie o tluszczu ze powoduje otylosc. ludzie weryfikujcie co tu piszecie bo setki chorych to czyta i korzystajac z waszych informacji pozostana chorzy do konca zycia..
~JoAnna IP: 89.71.166.xxx | (2016-05-19 12:52:58) |
Ja kupuję bezpieczne słodycze np ze stewią albo ksylitolem zamiast cukru normalnego. W tobio.pl jest duży wybór.
~jasiek IP: 89.70.174.xxx | (2014-12-19 17:19:02) |
Jestem cukrzykiem t.2.sernik wiedeński gdzie zamiast cukru daję słodzik sweetie gold smakuje tak samo jak na cukrze i jest bezpieczny byle nie przesadzić w ilości.
~Krzysiek IP: 5.172.246.xxx | (2014-05-07 23:04:44) |
41 lat choruję na cukrzycę typ 1 i w latach 70-80 zjedzenie czegoś słodkiego wiązało się z cudem i tak jak coś było to się zjadało po kryjomu, a później jak można było kupić to było wielkie wykroczenie. Tak samo było z pieczywem tylko białe, a teraz tylko ciemne. Dobrzy diabetolodzy mówią, że w ograniczonych ilościach można.
~ana0509 IP: 80.54.117.xxx | (2014-05-02 09:12:27) |
a ja uważam, że można jeść słodycze tylko oczywiście w odpowiednich ilościach i ważne by się podało również odpowiednią ilość insuliny na nie
~Anna IP: 87.206.157.xxx | (2014-04-27 03:41:08) |
Dobrze, że ktoś to wreszcie odkłamał. Niedawno spotkałam się na znanym portalu z informacją, że osoby z cukrzycą typu 1 absolutnie nie mogą sobie pozwolić na słodkości. W podstawówce za każdym razem, kiedy jadłam lub kupowałam coś słodkiego, koleżanki lub nauczyciele pytali, czy "mogę". Tego rodzaju pytania przyczyniły się do tego, że na dalszych etapach edukacji z nikim nie dzieliłam się wiedzą o chorobie. Gdyby wiedzieli, to zapewne widząc, jak jem coś słodkiego, myśleliby, że popełniam ciężki grzech.
| |