Przez pierwsze lata choroby dobrze mi było na penach i nie zamierzałam zmieniać sposobu swojego leczenia. Niby nie byłam przeciwniczką pomp, ale ich wielką fanką też nie. Z pewnymi niedogodnościami (jak chociażby podawanie kilku zastrzyków na jeden kawałek pizzy) po prostu się godziłam. Ale gdy już podpięta zostałam pod pompę szybko zrozumiałam, dlaczego zdecydowana większość jej posiadaczy już by jej nie oddała. Łatwiej jest o dobrą glikemię przy jedzeniu "zakazanych rzeczy" i nie mam tu na myśli tylko fast food’ów, ale również kaszankę, pasztet, żółty ser, czy orzechy.Pompa pozwala na bardziej fizjologiczne podawanie insuliny - nie tylko bazy, ale także tej doposiłkowej. Wiadomo, węglowodany podnoszą cukier od razu, białka i tłuszcze po kilku godzinach. Gdy zjemy bardzo tłusty posiłek, to penem możemy dziobać się kilka razy. Pompa daje nam możliwość podania trzech rodzajów bolusa.
Bolus standardowy - szybkie podanie insuliny. Wielkość tego bolusa ograniczona jest do podania 50 jednostek. Możemy zaprogramować dawkę insuliny bardzo dokładnie, bo krok zwiększania dawki wynosi 0,1 jednostki (w przypadku penów przeważnie wynosi on 1 jednostkę). Szczególnie istotne jest to w przypadku małych dzieci i osób o niewielkim zapotrzebowaniu na insulinę.
Bolus przedłużony - podawanie insuliny przez określony czas. Przeważnie używa się go podczas spożywania dań, które trawią się powoli, ale użyteczny jest także podczas dłuższych kolacji i przyjęć lub u osób z gastroparezą (zaleganiem żołądkowym). Sposób podawania bolusa możemy zaprogramować w 15-minutowych odstępach na okres do 12 godzin. Podczas podawania bolusa przedłużonego pozostała ilość oraz czas wyświetlane są na ekranie.
Bolus wielofalowy - połączenie bolusa standardowego i przedłużonego. Opcja tego bolusa dostępna jest tylko w trybie zaawansowanym. Ten rodzaj bolusa podawany jest w przypadku, gdy posiłek składa się zarówno z szybko, jak i wolno przyswajalnych węglowodanów, a także posiłków złożonych (składających się z węglowodanów oraz białek i tłuszczów).
Za bardzo przydatną uważam funkcję bolusa szybkiego. To bolus standardowy, ale zaprogramować możemy go bez patrzenia na ekran pompy. Fabryczne ustawienie kroków zwiększenia przy programowaniu bolusa szybkiego wynosi 0,5 jednostki, ale możemy to zmienić. Po zaprogramowaniu bolusa wystarczy policzyć sygnały dźwiękowe i wibracje, aby sprawdzić poprawność programowania. Dzięki tej opcji nie trzeba nawet wyjmować pompy z kieszeni, wystarczy "wymacać" odpowiednie przyciski.
Dzięki różnym rodzajom bolusów łatwiej jest o lepsze wyrównanie cukrzycy. Przy prawidłowym przeliczeniu węglowodanów, białek i tłuszczy oraz odpowiednim dobraniu rodzaju bolusa nasza glikemia może przez cały czas utrzymywać się na równym poziomie, bez wyraźnych wzrostów po posiłkach.
Małgorzata Magiera
Materiał sponsorowany przez Roche Diagnostics Polska z siedzibą w Warszawie, KRS 132695.
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
