Zarząd Główny Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków z zadowoleniem przyjął informację, że w wykazie leków refundowanych, który ma obowiązywać od 1 lipca, znalazły się analogi insulin długodziałających: insulinum glargine (nazwa handlowa Lantus) i insulinum detemirum (nazwa handlowa Levemir).
Zastrzeżenie PSD budzi jednak decyzja o zawężeniu grupy chorych, dla których te leki będą refundowane tylko do chorych na cukrzycę typu 1. Leki te nie będą w ogóle refundowane dla chorych na cukrzycę typu 2.
Sporym rozczarowaniem jest brak na nowej liście refundacyjnej leków inkretynowych, ważnych dla chorych na cukrzycę typu 2. Leki te pozwalają na odsunięcie w czasie rozpoczęcia insulinoterapii. Tysiące chorych oczekiwało, że zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, inkretyny zostaną od 1 lipca objęte refundacją. Niestety wbrew oczekiwaniom, diabetycy nadal będą musieli płacić za nie z własnych środków.
Brak refundacji analogów insulin długodziałających dla chorych na cukrzycę typu 2 oraz leków inkretynowych sprawia, że lekarze w Polsce wciąż pozbawieni są realnej możliwości dobierania leków do indywidualnych potrzeb chorych na cukrzycę. W takiej sytuacji niemożliwe jest podniesienie efektywności leczenia cukrzycy i zapobieganie jej konsekwencjom – zarówno zdrowotnym, jak i w postaci ponoszonych kosztów społeczno-ekonomicznych.
Niestety formalnie dla polskiego Ministerstwa Zdrowia walka z cukrzycą nie należy do głównych priorytetów polityki zdrowotnej, mimo że taki trend można zaobserwować we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Zarząd Główny Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków przesłał do Ministerstwa Zdrowia pismo z uwagami dotyczącymi ogłoszonego projektu obwieszczenia w sprawie wykazu leków refundowanych, w którym zaapelował o uzupełnienie zaproponowanej listy o leki inkretynowe.