|
Najnowsze komentarze
[5]
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy. ~sali IP: 89.187.237.xxx | (2011-09-19 12:34:52) |
Sz.Lekarz@ Minęło właśnie 46 lat mej choroby. Takiego praktycznego doświadczenia z cukrzycą może mi pozazdrościć każdy lekarz. Szkoda tylko, że z moich doświadczeń i obserwacj, lekarze rzadko korzystają. Na marginesie dodam, że prof. Aleksandrowicz chcąc poznać lepiej chorobę nowotworową, sam sobie ją wywołał. Łącze pozdrowienia.
~lekarz IP: 94.231.224.xxx | (2011-09-18 09:33:32) |
sali jak długo chorujesz na cukrzycę typu 1-go ???
~sali IP: 89.187.237.xxx | (2011-08-24 15:50:42) |
Oczywiście, że insulinozależni mogą uprawiać sport wyczynowy (przykładem jest M. Jeliński) ale jakie konsekwencje to przyniesie dla ich zdrowia, to lekarze powinni wiedzieć i o tym powinni poinformować pacjentów, chcących uprawiać sport. Lekarze, którzy nie widzą przeciwwskazań do wykonywania roli pomocnika drużyny piłkarskiej, powinni doszkolić się w zakresie znaczenia miary rozrzutu poziomów glikemii (SD, która w przypadku sportowców wyczynowych jest 3-6 razy większa niż w przypadku zdrowego sportowca) na stan jego naczyń krwionośnych. Szkoda, że nie ma lekarzy, równocześnie chorujących na cukrzycę i uprawiających dyscypliny wyczynowe. Zapewne trafniej by doradzali pacjentom. Pozdrawia – były piłkarz
~ojciec cukrzyka IP: 89.174.79.xxx | (2011-08-23 14:50:32) |
Chciałbym sie coś dowiedzieć o piłkarzach z cukrzycą, którzy grali zawodowao w piłke nozna. Moi synowie uprawiają ten sport i lekarze nie mają nic przeciwko. Z miłą chęcią usłyszałbym opinie od byłych piłkarzy. Co do artykułu to znam młodego piłkarza z Wigier Suwałki też II liga, który jest jednym z podstawowych zawodników tej drużyny i gra na pomocy lub w ataku
~sali IP: 89.187.237.xxx | (2011-08-22 12:40:29) |
Gdyby był pomocnikiem odradzałbym mu piłkarstwo. Informacje bramkarza jakoby w cukrzycy więcej było pozytywów niż negatywów! – świadczą o braku wiedzy i doświadczenia. Można mu to wybaczyć gdyż dopiero co zachorował. Radze mu zdobyć informacje od byłych piłkarzy, którzy przeżyli z cukrzycą insulinozależną co najmniej 30 lat. Od nich usłyszy niepokojące prognozy. Największe szkody u sportowców, diabetyków insulinozależnych czynią bardzo duże, dobowe wahania poziomów glikemii przekraczające często 5 krotnie normę zdrowego człowieka. W przypadku zaś normoglikemii i niskich wahań glikemii, u sportowców wzrasta zagrożenie hipoglikemią. Z własnych piłkarskich obserwacji to wiem. Po 46 latach choroby. Pozdrawiam piłkarzy, diabetyków.
| |