|
Najnowsze komentarze
[2]
 Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
| ~Katarzyna IP: 83.18.159.xxx | (2010-11-03 20:15:12) |
Popieram Cię Małgosiu w 100 procentach,
dodam, że mój syn zachorował jak miał 4 lata, oboje z mężem mamy rodziców /mieliśmy bo dwoje nie żyje/ szczupłych, nikt u nas nie choruje na typ 1- Adaś jest pierwszy, Nikt z rodziny nie problemów z otyłością..... to tyle ode mnie
| ~Małgorzata Kopczyńska IP: 217.113.225.xxx | (2010-10-29 20:28:13) |
Witam,
Jestem dogłębnie poruszona i oburzona artykułem" Za grzechy ojca..."Wojciecha Moskala . Nie można zajmować się żadnym tematem , jesli nie ma się wystarczającej wiedzy w danej dziedzinie. Autor przytoczył informacje , powołując się na sensacyjne odkrycia , nie zgłębiając tematu . Tym samym naraził uczucia rodziców opiekujących się dziećmi chorującymi na cukrzycę typu I , o czym autor tekstu nie ma żadnej wiedzy . Tytuł artykuły jest szokujący i uderza w relacje dziecko - rodzic . W tekście jest mowa o cukrzycy , natomiast w ~ 90 % przypadków dzieci i ludzi młodych do 25 roku życia dotyka cukrzyca typu I - insulinozależna o nieznanej jak do tej pory etiologii . Nie mam ochoty uświadamiac autora na temat tej jednostki chorobowej , natomiast zwracam uwagę na jedno ,iż obarczanie winną któregokolwiek rodzica za chorobę przewlekłą i nieuleczalną dziecka jaką jest cukrzyca typu I jest niewybaczalnym błędem . Napisał Pan artykuł z przesłaniem do społeczeństwa " twoje dziecko ma cukrzycę ,/społeczeństwo też nie ma w tej kwestii wiedzy,lub ma taką jak Pan - szczątkową , to ty rodzicu jesteś za to odpowiedzialny !!!!! . Naruszył Pan wzajemne relacje między dzieckiem a rodzicem . Co Pan odpowie nastoladce czytającej tej artykuł , chorującej np. 8 lat na culkrzycę typu I , że to wina jej ojca ,że zachorowała przez niego ? Proszę pamietać choroba dziecka to dramat całej rodziny !!!!
W społeczeństwie jest i tak małe zrozumienie dla chorobywynikające z niewiedzy i jeszcze podsycanie takimi artykułami jest zwyczajnie nieludzkie . Nie ma choroby cukrzyca , jest choroby cukrzyca typu I lub typu II - a to jest znacząca różnica !!!!!! .
Myślę ,że moja wypowiedź spowoduje ,iż w przyszłości redaktorzy - profesjonaliści w swoim zawodzie nie będą kierować się sensacją , tylko dogłębnie przeanalizują temat , którym się zajmują . Liczę na sprostowanie artykułu i rzetelne , fachowe potraktowanie bardzo ważnego tematu .
Z poważaniem ,
Małgorzata Kopczyńska
| |
