Niezdrowa dieta nie musi być główną przyczyną cukrzycy, choroby coraz częściej występującej w krajach uprzemysłowionych. Najnowsze badania międzynarodowego zespołu naukowców pokazują, że choroba może mieć związek z naszym coraz bardziej nieregularnym trybem życia. Jak pisze na swojej stronie internetowej czasopismo "Nature Medicine", zakłócenia gospodarki cukrami mogą być skutkiem zaburzeń naszego zegara biologicznego.
Udało się potwierdzić, że zmiany poziomu białka mogą poprawić stan cierpiącej na cukrzycę myszy |
To odkrycie może dać medycynie zupełnie nowy oręż w walce i z cukrzycą i z epidemią otyłości. Wygląda bowiem na to, że cierpimy na nie, bo nasz tryb życia, praca na zmiany, aktywność niemal 24 godziny na dobę, znacząco odbiega od niegdysiejszego zwyczaju "chodzenia spać z kurami". A właśnie to pozwalało naszemu organizmowi poprawnie regulować gospodarkę cukrami. Ta rola kryptochromu jest całkowitą niespodzianką, jej odkrycie może prowadzić do prawdziwego przełomu w diabetologii. Nie jest to absolutnie sygnał, że oto można się do woli przejadać. Ale tak poważną sugestią, że trzeba się porządnie wysypiać, też trudno pogardzić.