Trzy najczęstsze, zagrażające utratą wzroku choroby oczu to - w polskich warunkach - zaćma, zwyrodnienie plamki związane z wiekiem oraz jaskra.
Zaćma (katarakta) to zmętnienie soczewki oka, które utrudnia lub wręcz uniemożliwia widzenie - mówiła dr Anna Kamińska. W zaawansowanej zaćmie źrenice stają się z czarnych szaro-białe. Położona w przedniej części oka soczewka skupia przechodzące przez nią promienie światła na leżącej w tylnej części oka siatkówce. Z wiekiem z powodu zaburzeń metabolizmu soczewka sztywnieje i traci przezroczystość, przypomina białawe szkiełko. W najbardziej zaawansowanych przypadkach choremu pozostaje tylko poczucie światła - według Światowej Organizacji Zdrowia zaćma odpowiada za prawie połowę przypadków odwracalnej ślepoty na świecie. W Polsce choruje na nią około 800 tysięcy osób, głównie po 50. roku życia, choć zdarza się także zaćma wrodzona. Zachorowaniu sprzyjają między innymi palenie, urazy, cukrzyca i czynniki genetyczne.
Zaćmie w zasadzie nie można zapobiec, jednak leczenie operacyjne jest skuteczne i bezpieczne. Wystarczy usunąć zmętniałą soczewkę i wstawić na jej miejsce sztuczną - w Polsce co roku przeprowadza się około 120 000 takich zabiegów. Stosowane obecnie metody w rodzaju fakoemulsyfikacji czy emulsyfikacji płynowej są mało inwazyjne. Najnowsze soczewki - pseudoakomodacyjne, dzięki wykorzystaniu zjawiska refrakcji i dyfrakcji światła pozwalają obejść się bez okularów. Normalne widzenie powraca już w kilka dni po operacji.
Sposób widzenia chorego na zaćmę dobrze widać na obrazach francuskiego impresjonisty -Claude'a Moneta - z czasem motywy były coraz bardziej rozmyte, a kolory coraz bardziej żółtawe, pomarańczowe i czerwone. Zaćmę łatwo wykryć - lekarz powinien ją podejrzewać na przykład wtedy, gdy pacjent skarży się na pogorszenie ostrości widzenia z bliska i z daleka, niedające się skorygować żadnymi soczewkami.
Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) - jak sama nazwa wskazuje - jest najczęściej chorobą osób w wieku zaawansowanym - mówiła dr Magdalena Ulińska. To najczęstsza przyczyna nieodwracalnej utraty wzroku po 50. roku życia w krajach rozwiniętych.
W AMD dochodzi do degeneracji plamki żółtej - obszaru siatkówki odpowiadającego za centralne, najostrzejsze widzenie. Wysiękowa postać zwyrodnienia plamki może prowadzić do poważnej utraty wzroku w ciągu zaledwie kilku miesięcy, a nawet szybciej. Postać sucha jest częstsza, postępuje wolno i rzadziej prowadzi do utraty wzroku. Według danych WHO w roku 2020 na świecie będzie około 75 milionów osób całkowicie niewidomych, zaś u 270 milionów dojdzie do poważnego upośledzenia wzroku.
W polu widzenia pacjenta pojawia się rosnący ubytek - mroczek centralny, dochodzi także do obniżenia ostrości wzroku. Ponieważ najczęściej choroba dotyczy najpierw tylko jednego oka, może pozostać niezauważona, bo zdrowe oko przejmuje funkcje chorego.
AMD sprzyjają czynniki genetyczne - dlatego osoby blisko spokrewnione z chorymi powinny się badać co dwa lata. Częściej zdarza się również u osób palących, jedzących tłuste, obfitujące w cholesterol potrawy, wystawiających się na działanie ultrafioletu, z nadciśnieniem. Dieta bogata w witaminy C i E oraz przeciwutleniacze jak również cynk i selen zapobiega AMD.
Aby wykryć AMD stosuje się rozmaite wyrafinowane, skomputeryzowane urządzenia (choćby tomografię optyczną), ale wstępnych informacji dostarcza możliwe do samodzielnego przeprowadzenia badanie - Test Amslera. Wystarczy przyglądać się - oddzielnie każdym okiem - pokratkowanej kartce papieru z centralnym ciemnym punktem. Nieregularności kratki i ubytki w polu widzenia mogą świadczyć o AMD.
O ile stosunkowo łagodnemu, suchemu AMD, można w zasadzie tylko zapobiegać, rzadsze, ale niebezpieczniejsze wysiękowe AMD można leczyć za pomocą terapii fotodynamicznej lub zastrzyków wykorzystujących metody biologii molekularnej. Pozwala to nie tylko zatrzymać chorobę, ale nawet uzyskać poprawę widzenia (u ok. 30 procent leczonych).
W jaskrze (glaucoma) dochodzi do zaniku włókien nerwu wzrokowego - mówiła dr Mira Gacek. Choć komórki siatkówki oka rejestrują obraz, informacja o tym nie trafia do mózgu. Nieleczona jaskra może prowadzić do całkowitej i nieodwracalnej utraty wzroku. Chorobie często - choć nie zawsze - towarzyszy podwyższone ciśnienie wewnątrz gałki ocznej.
W Polsce na uszkodzenie nerwu wzrokowego wywołane jaskrą cierpi około 700 tysięcy ludzi, zaś na całym świecie - około 70 milionów. Co dziesiąty z nich stracił wzrok w obu oczach.
Ponieważ zmiany związane z jaskrą są nieodwracalne, a leczenie trudne, szczególnie ważne jest jej wczesne rozpoznawanie - tym trudniejsze, że przez wiele lat choroba może przebiegać bezobjawowo jak wynika z polskich badań, nawet 7 na 10 pacjentów nie zdaje sobie sprawy z choroby.
Choć do niedawna winą za uszkodzenia występujące w przebiegu jaskry obarczane było podwyższone ciśnienie wewnątrz gałki ocznej, obecnie wiadomo, że podobne zmiany występują czasem przy normalnym ciśnieniu, a tak zwane nadciśnienie oczne nie zawsze prowadzi do jaskry. Na pewno ważną rolę odgrywają czynniki dziedziczne, palenie, cukrzyca, anemia.
Uszkodzone z takich czy innych względów włókna nerwowe sprawiają, że pole widzenia chorego coraz bardziej się zawęża - można to dokładnie określić za pomocą perymetru, mierzącego pole widzenia. Osoby zagrożone jaskrą powinny regularnie chodzić do okulisty - nawet co pół roku. Podstawowe znaczenie ma badanie dna oka, pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego i ocena kąta przesączania. Stosowane w klinikach tomografy i przepływomierze siatkówkowe (HRT/HRF), analizator włókien nerwowych siatkówki(GDX), analizator grubości siatkówki (RTA) i koherentny tomograf optyczny (OCT) pozwalają na bardzo precyzyjną ocenę stanu oczu pacjenta.
Choć spowodowanych przez jaskrę uszkodzeń nie da się naprawić, dostępne są metody spowalniające lub zatrzymujące postęp choroby. Odpowiednie leki - podawane doustnie, dożylnie lub w formie kropli do oczu - pozwalają zmniejszyć ciśnienie śródgałkowe albo zwęzić źrenicę. W części przypadków pomaga leczenie operacyjne.
Foto: www.sxc.hu