Autorzy badań podkreślają, że politycy powinni mieć na uwadze, iż koszty te nieproporcjonalnie obciążają chorych na nie ludzi i zniechęcają do zażywania leków zapobiegających ich postępowi.
W leczeniu odgrywają kluczową rolę leki na receptę. Roczne wydatki, niepokrywane przez ubezpieczenie zdrowotne, wzrosły w przeliczeniu na głowę z 427 dolarów w 1996 roku do 741 w 2005 roku - piszą naukowcy w dzienniku "Health Affairs".
Przy uwzględnieniu inflacji oznacza to, że wydatki te na osobę wzrosły o 39 procent - pisze Kathryn Paez ze współpracownikami z organizacji badawczej Social & Scientific Systems ze stanu Maryland.
Są one o wiele wyższe w przypadku ludzi starszych: osoba z ubezpieczeniem Medicare dla osób od 65. roku życia i cierpiąca na co najmniej trzy choroby przewlekłe wydała rocznie na leczenie przeciętnie 2588 dolarów.
Odrębny raport opublikowany we wtorek w "Health Affairs" pokazuje, że amerykańskie wydatki zdrowotne wzrosły w 2007 roku do 2,2 bln dolarów, co oznacza 7421 dolarów na osobę.
Raport ten wykazuje w oparciu o dane rządowe, że 44 procent Amerykanów w 2005 roku chorowało na co najmniej jedną z chorób przewlekłych: cukrzycę, nadciśnienie, wysoki poziom cholesterolu, raka, artretyzm, choroby serca itp. W 1996 roku cierpiało na nie 41 procent Amerykanów.
Chociaż opracowanie nie wskazuje bezpośrednio na przyczyny, wzrost zachorowań wiąże się z coraz powszechniejszym siedzącym trybem życia i nadwagą.
Gwałtowniej rośnie procent Amerykanów z trzema lub więcej chorobami przewlekłymi. Ich liczba na przykład w odniesieniu do ludzi w wieku 45-64 lata skoczyła z 13 procent w 1996 roku do 22 procent w 2005 roku, a w grupie powyżej 80. roku życia - z 38 procent do 54 procent.
We wszystkich grupach wiekowych liczba chorych na trzy lub więcej chorób przewlekłych wzrosła z 7 proc. w 1996 roku do 13 proc. w 2005 roku.
- Ciężar chorób przewlekłych rośnie. Chorzy cierpią już nie na jedną z nich, ale mają na raz trzy - podkreśliła w wywiadzie Paez.
Wzrost liczby chorych na choroby przewlekłe odnotowano nie tylko w grupie najstarszej, lecz także wśród ludzi w średnim wieku i starzejących się, niezależnie od płci, rasy, pochodzenia etnicznego i poziomu dochodów.
Foto: www.sxc.hu