Jak wykazały badania przeprowadzone przez specjalistów z St Mary's Hospital w Manchesterze, dzieci otrzymujące suplementy witaminy D zapadały na cukrzycę typu I o 30 procent rzadziej niż rówieśnicy, którzy nie dostawali takich preparatów. Im wyższa i bardziej regularnie podawana dawka, tym lepsze były wyniki.
Wcześniejsze prace wykazały, że u osób ze świeżo rozpoznaną cukrzycą typu I poziom witaminy D we krwi jest niski, a w krajach gdzie nasłonecznienie jest małe, cukrzyca jest częstsza (światło słoneczne pozwala wytwarzać aktywną postać witaminy D). Na przykład dzieci w Finlandii chorują na cukrzycę 400 razy częściej niż w Wenezueli.
Inne badania wskazują z kolei na związek niskiego poziomu witaminy D z takimi chorobami autoimmunologicznymi jak stwardnienie rozsiane czy reumatoidalne zapalenie stawów.
Niestety, witamina D w nadmiernych dawkach jest szkodliwa - dlatego musi być przyjmowana ściśle według wskazówek lekarza.
Cukrzyca typu I stanowi około 10 procent wszystkich przypadków cukrzycy. Jej przyczyną jest niszczenie przez własny układ odpornościowy komórek beta trzustki, produkujących insulinę - hormon, który zawiaduje metabolizmem glukozy. Bez insuliny komórki organizmu nie są w stanie pobierać i wykorzystywać glukozy jako źródła energii, a w rezultacie poziom tego cukru we krwi niebezpiecznie rośnie.
Foto: www.sxc.hu
Witamina D3 - nie tylko na wsparcie układu odpornościowego