Zimne stopy, odmrożenia - dobre rady
Wiele osób dolegliwość zimnych stóp uważa za dokuczliwą i uciążliwą. W takie dni człowiek czuje się źle we własnej skórze. Gdy marzną stopy, cały organizm przełącza się na program "mrożenia" i tamuje ukrwienie. Wówczas na przechłodzenie cierpią nie tylko stopy i ręce, ale również błony śluzowe w nosie i gardle, i przeziębienie gotowe. Często napięcia i bóle głowy są konsekwencją zimnych stóp.
Lodowate stopy powstają wówczas, gdy organy nie są dostatecznie zaopatrzone w krew i tlen. Naczynia w najdalej położonych od serca częściach ciała zwężają się, redukowany jest dopływ krwi. Reakcja taka to konieczny dla życia mechanizm obronny organizmu, mający na celu utrzymanie stałej temperatury ciała i co się z tym wiąże, ważnych procesów przemiany materii. Często zimne stopy są dolegliwością wrodzoną: niektóre osoby marzną nawet w przegrzanym pokoju. Niemniej za niskie ciśnienie, niedobór żelaza, zaburzenia w ukrwieniu, schorzenia tarczycy, albo reumatyczne dolegliwości mogą być przyczyną chronicznie zimnych stóp. W takim przypadku należy zgłosić się do lekarza.
Rada dla specjalisty pielęgnacji stóp
GEHWOL - SOS DLA STÓP, czyli opis zabiegu, dla klientów ze zmarzniętymi stopami.
Kiedy klient szczególnie zimą przychodzi na zabieg z przemarzniętymi stopami, jego samopoczucie nie jest najlepsze. Wtedy kosmetyczka może mu dać coś, dzięki czemu od razu chce się żyć.
Zabieg zaczynamy od kąpieli rozgrzewającej stopy z wykorzystaniem GEHWOL FUSSKRAFT - koncentratu rozgrzewającego. W jego składzie znajdują się naturalne składniki takie, jak: wyciąg z rozmarynu, papryki, witaminy E, witaminy z grupy B. Koncentrat ma wielorakie działanie: wszystkie jego składniki bardzo szybko się wchłaniają; pobudza przemianę materii i ukrwienie skóry, a co najważniejsze zapewnia przyjemne uczucie ciepła o wydłużonym działaniu. Sposób użycia koncentratu w gabinecie jest bardzo prosty: jedną miarkę płynu wlać do 3-4 litrów ciepłej wody; stopy moczyć ok. 15 minut. Ponadto, jeśli preparat spodoba się klientowi, można mu go odsprzedać.
Po kąpieli możemy zafundować klientowi odrobinę dalszego relaksu, dzięki starannie wykonanemu masażowi z użyciem odpowiednio dobranych preparatów do pielęgnacji stóp. Aby zabieg był profesjonalnie wykonany, a klient bardzo zadowolony, polecamy GEHWOL kremy lub balsamy rozgrzewające z wyciągiem z rozmarynu, lawendy, papryki i naturalnych olejków natłuszczających. Działanie tych składników oraz sam masaż wpływają na pobudzenie receptorów na stopie, poprawę krążenia i odtoksycznienie. Należy jednak pamiętać, by stopy i nogi masować ze szczególnym uwzględnieniem receptorów odpowiedzialnych za ewentualne dolegliwości klienta; zwrócić uwagę na miejsca dla niej bolesne i rozmasować je; nie zapominać o kostkach i wierzchniej części stopy. W trakcie wykonywania takiego masażu można włączyć muzykę relaksacyjną.
Rada dla pacjenta
Nie marznąć nigdy więcej
Każdy klient na pewno będzie zadowolony z zabiegów w gabinecie, jednak będzie też oczekiwał na zalecenia "do domu". Oto kilka rad, które przydadzą się wszystkim na długie zimowe wieczory w domowych pieleszach, by nie cierpieć z powodu zimnych stóp.
- Zaczynamy dzień zmiennym prysznicem: nogi polewamy raz zimną raz ciepłą wodą. W ten sposób pobudzamy krążenie i ukrwienie.
- Masujemy stopy, po dokładnym ich osuszeniu, kremami rozgrzewającymi do stóp. Zawarte w nich składniki: papryka i imbir sprawiają, że stopy jeszcze przez długi czas są ciepłe.
- Substancje natłuszczające dostarczają suchej skórze składników pielęgnacyjnych i nawilżających, dzięki którym będzie znowu elastyczna i sprężysta.
- Nosimy obuwie odpowiednie do stanu pogody. Do pracy najlepiej będzie, jeśli będziemy brali na przebranie lżejsze buty. Wkładki termoizolacyjne też chronią przed zimnem i wilgocią. A w domu zakładajmy skarpetki i kapcie.
- Należy zwrócić uwagę, by buty nie były za ciasne, inaczej nie będzie można włożyć wkładki termicznej. Skarpetki nie powinny uciskać, w przeciwnym razie zakłócone będzie krążenie krwi.
Zima to nie tylko okres siedzenia w domu przy dobrej książce i szklance gorącej herbaty, ale również czas sportów zimowych. Każdy kto lubi wakacje zimowe w górach wie, że po takim wypoczynku na świeżym powietrzu wracamy bardziej wypoczęci, niż po czterech tygodniach letniego urlopu. Do przebywania na świeżym powietrzu w zimie trzeba się jednak przygotować, gdyż długotrwałe działanie zimna może powodować odmrożenia. Przede wszystkim ważne jest właściwe ubranie z ciepłych, ale przepuszczających powietrze na zewnątrz materiałów. Oczywiście bardzo ważne są buty. Powinny być one wykonane z materiałów lekkich, ale odpornych na wilgoć. Jeżeli chcemy przebywać na powietrzu kilka godzin muszą być również dostatecznie ciepłe i posiadać podeszwę o dobrej izolacji. Bardzo dobre są buty wykonane z Gore-Tex. Ponadto należy dbać o to, aby buty nie były za małe i było w nich miejsce na skarpety, najlepiej bawełniane. Dostępne są również skarpety z nowoczesnych tkanin zawierających sztuczne substancje, ale również duży procent bawełny. Nie polecam skarpet z czystej wełny, które są ciepłe, ale u wielu osób powodują nadmierne pocenie się stóp. Butów zimowych tych sportowych i na co dzień nie należy nosić w pomieszczeniach, ponieważ stopy nadmiernie się pocą. Przepocone buty nie zawierają właściwej ochrony przed zimnem i wilgocią. Przed wyprawą na narty, sanki i na wędrówkę konieczne jest zastosowanie specjalistycznego kremu do stóp, który chroni przed odmrożeniami.
Odmrożenia zdarzają się nie tylko przy temperaturach poniżej 0 stopni, ale również powyżej, a szczególnie przy wilgotnej i wietrznej pogodzie. Na początku występuje uczucie przemarznięcia i swędzenia kończyn. Organizm próbuje bronić się i dostarcza więcej krwi w rejon odmrożenia, co powoduje zaczerwienienie skóry. Następnie skóra staje się sina, potem marmurkowata. Jeżeli wejdziemy wtedy do ciepłego pomieszczenia procesy są jeszcze odwracalne, a czucie w kończynach zachowane. Osoba z wychłodzeniem lub lekkim odmrożeniem odczuwa silny ból, podczas gdy ciężkie odmrożenie pozostaje bezbolesne. Skóra przy ciężkim odmrożeniu jest blada, prawie biała i mogą powstawać na niej pęcherze. Największym zagrożeniem jest nieodwracalne obumarcie odmrożonych części ciała, jak również zakażenie.
Podstawowym celem pierwszej pomocy przy odmrożeniach jest możliwie szybkie przywrócenie krążenia krwi. Najlepiej stosować stopniowe ogrzewanie kończyny w kąpieli wodnej. Temperatura kąpieli nie powinna na początku przekraczać 25-30 stopni C. - stopniowo ją zwiększamy do 38-40 stopni C. Kończynę ogrzewamy tak długo, aż tkanki osiągną odpowiednią temperaturę. Dopiero potem możemy kończynę delikatnie masować. Można użyć do masażu 70% alkoholu etylowego. Następnie nakładamy na odmrożone miejsce suchy, jałowy opatrunek, ciepło owijamy poszkodowanego i odwozimy do szpitala. Jeżeli w miejscu odmrożenia utworzyły się pęcherze nie należy ich przekłuwać.
Odmrożonych miejsc nie wolno nacierać śniegiem. Nie należy podawać poszkodowanym alkoholu. Nie wolno również wtedy palić, ponieważ nikotyna zwęża naczynia krwionośne i pogarsza stan ogólny i rokowanie. W przypadku wychłodzenia całego ciała proces ogrzewania ciała powinien być przeprowadzany bardzo powoli, gdyż gwałtowne ocieplenie może doprowadzić nawet do zgonu. Jeżeli doszło do przerwania ciągłości skóry i utworzyły się pęcherze należy profilaktycznie podać surowicę przeciwtężcową.
Wybierając się na zimowe wakacje pamiętajmy więc o odpowiednim obuwiu, skarpetach i kremach do stóp.