Kobiety, które mają podwyższone ciśnienie krwi podczas ciąży, powinny być dokładnie badane zarówno podczas porodu jak i po urodzeniu dzieci. Naukowcy z USA wykazali w swoich badaniach, że panie z tej grupy mają zwiększone ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego oraz zawału serca w późniejszym okresie życia, oraz że ryzyko to często pozostaje niezdiagnozowane.
Dotychczasowe badania epidemiologiczne choroby sercowonaczyniowej obejmowały głównie mężczyzn. Vesna Garovic i Suzanne Hayman z Mayo Clinic College of Medicine opublikowały na łamach pisma "Nature Clinical Practice Nephrology" wyniki badań dotyczących problemów z nadciśnieniem w ciąży i chorób układu sercowo-naczyniowego u kobiet.
Według autorek pracy, czynnikami zwiększającymi ryzyko nadciśnienia w ciąży, a także choroby sercowo-naczyniowej u pań są zaburzenia pracy nerek, otyłość i cukrzyca. Problemy z układem krążenia i sercem są główną przyczyną zgonów na świecie. Kobiety, które w ciąży miały stan przedrzucawkowy (m.in. nadciśnienie, obrzęki, białka w moczu) powinny być pod stałą opieką lekarza również po porodzie, podkreślają badaczki. Bardzo ważne zwłaszcza dla tych pań jest rzucenie palenia (jeśli paliły), stosowanie zdrowej diety oraz utrzymywanie prawidłowej wagi. Ponadto kobiety te powinny mieć co roku badane ciśnienie krwi i poziom cholesterolu oraz glukozy we krwi, a także obecność białek w moczu - podkreślają autorki pracy.
Zdaniem naukowców takie środki ostrożności podejmowane również po urodzeniu dziecka powinny uchronić kobiety z grupy podwyższonego ryzyka przed zachorowaniem na chorobę sercowo-naczyniową.
Foto: www.sxc.hu