Witam wszystkich Słodkich :) Nazywam się Magda i mam 21 lat! Czytając Wasze powiadania uświadomiłam sobie, że jak Wy wszyscy miałam taki same objawy i obawy :) Zachorowałam dość nie dawno, bo 7 miesięcy temu! Do szpitala trafiłam z cukrem 512 (ale w porównaniu do innych to i tak mało :) po podaniu insuliny szybko się unormował, potem dalej były wahania, które utrzymują się do dzisiaj :( raz jest za mało za chwilę za dużo :(
W szpitalu pod dobrą opieką spędziłam 6 dni i zaczął się jak wtedy sądziłam najgorszy okres mojego życia :( robiłam zastrzyki 3 razy dziennie wydawało mi się, że nie podołam temu wszystkiemu, ale radzę sobie doskonale :)
Życzę Wam wszystkim pogody ducha, traktujcie cukrzyce jako swoją przyjaciółkę bo to połowa sukcesu :) dla mnie ta choroba była szokiem. Nie mogłam uwierzyć, że mnie to spotkało, ale trzeba żyć dalej i nie zamartwiać się, chodź i ja mam takie chwilę załamania, ale dość szybko mijają :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia!!!
Jeśli ma ktoś ochotę popisać to zapraszam: mój nr GG to 4658206.
Magda