Strona główna
  1. Wiadomości
  2. O cukrzycy
  3. Porady
  4. Sprzęt i leki
  5. Więcej
  6. Przydatne
  7. O portalu
diabetyk24.pl
Accu-Chek Instant

FreeStyle Libre 2

Ypsomed

Dexcom One+
Artykuły
O cukrzycy
Cukrzyca typu 2
Odżywianie
Pompy insulinowe
Monitoring glikemii
Glukometry
Nakłuwacze
Peny
Insuliny

Dodaj komentarz
Cukrzyca i sport

Opowiadanie Ani

dodano: 8 października 2007 r.

Cześć. Mam na imię Ania. Mam 29 lat, męża i dwóch wspaniałych synów (3 lata i rok). Choruję na cukrzycę od 25 lat. Jak zachorowałam wszyscy lekarze mówili, że to dziedziczna choroba, że ktoś w rodzinie musi być chory. Niestety (a może na szczęście) wszyscy zdrowi. Początki były trudne. Teraz jak to opowiadam, to wydaje się to śmieszne. Szklane strzykawki, które trzeba było sterylizować czyli po prostu gotować. O glukometrze mogłam sobie pomarzyć, nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje. Badanie cukru było tylko w moczu.

Później strzykawki jednorazówki (tylko tak się nazywały bo oczywiście były wielokrotnego użytku) i przeliczanie jednostek na kreski na podziałce, ponieważ insulina była czterdziestka lub osiemdziesiątka, a strzykawki setki. Każda kreska na strzykawce to były 2,5 (albo 1,25) jednostki. Glukometru dalej nie miałam, ale cukier mierzyłam już w krwi - paskami "na oko". Trzeba było porównywać kolor na pasku z kolorem na opakowaniu i wychodził wynik.

Potem wymarzone peny, insulina krótkodziałająca cztery razy dziennie i długodziałająca dwa razy, to był już luxus. I wreszcie glukometr. Wielka maszyna, ale badała cukier dokładnie. Jak wprowadzili Humalog czy NovoRapid, to był dopiero olbrzymi skok naprzód. I rzeczywiście nie trzeba było kontrolować diety. Teraz insulinę dawałam jak chciałam zjeść, a nie musiałam zjeść jak dałam insulinę. To wielka różnica.

Jak miałam około 15 lat codziennie, a raczej co noc wstawałam o godzinie 1:00 żeby dostrzyknąć kilka jednostek insuliny krótkodziałajacej, aby rano obudzić się z "normalnym" cukrem.

Kiedy byłam w szkole podstawowej, dokładnie w klasie czwartej, wychowawczyni przyszła do rodziców, żeby spytać czy mogę iść na wycieczkę. Bo mam cukrzycę to nie wiadomo co robić może spaść za mocno cukier, może się coś stać, zemdleję itp. Wtedy troszkę mniej wiedziano o cukrzycy. Kiedy nauczycielka dowiedziała się, że ruch jest wskazany, od tamtej pory miałam zarezerwowane pierwsze miejsce na każdej liście wycieczkowej. Chodziłam na wszystkie wycieczki, bo to oczywiście wskazane.

Kiedy poznałam mojego męża, to on wcześniej wiedział kiedy mam za mały cukier. Widział to po moim zachowaniu, wcześniej niż ja czułam. Teraz to on wyszukuje mi wszystkich nowości na temat cukrzycy. To ON namówił mnie na pompę insulinową, którą będę miała podłączoną za parę dni. Wciąż czekam na dofinansowanie. Mam nadzieję, że tym razem już będzie wszystko super.

Moim ulubionym sportem jest jazda samochodem. :) Ale tak poważnie jeżdżę na rowerze, pływam, spaceruję. Oczywiście muszę wtedy częściej badać cukier, ale i tak robię to około 6 razy dziennie, więc 2 czy 3 razy więcej nic nie zmienia. Zarówno ze sportem jak i bez sportu zdarzają się poziomy za duże jak i za małe.

Żyję normalnie jak inni "zdrowi". Mam męża i dzieci, pracuję, "uprawiam" sporty. Przyzwyczaiłam się do mojej choroby, bardzo często zdarza się, że nie pamiętam że jestem cukrzykiem.

Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrówka i samych dobrych cukrów.

Ania
(dane do wiadomości Redakcji)





Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie polubcie nasz profil na FB!


Wszelkie materiały (w szczególności materiały i opracowania własne) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.



reklama





Najnowsze komentarze [0]

Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.


Nie ma jeszcze żadnych komentarzy
Bądź pierwszy, dodaj swoją opinię!




Powrót Do góry

mojacukrzyca.org - Cukrzyca i sport: Opowiadanie Ani
Jeżeli na tej stronie widzisz błąd lub masz uwagi, napisz do nas.



Eversense E3

Fundacja dla Dzieci z Cukrzycą
Refundacja CGM
Przydatne
Informacje
Bądź na bieżąco!
Kącik literacki
Wszystko o Accu-Chek
Specjalista radzi
DiABEtyK
Na komputer i telefon
Ministerstwo Zdrowia
Światowy Dzień Cukrzycy
Cukrzyca tamtych lat
DME obrzęk plamki
Ciekawostki
O portalu

Redakcja portalu | Napisz do redakcji | Newsletter | O portalu | Media o portalu | Linki | Partnerzy | Nasze bannery | Logo do pobrania | Patronat medialny
Portal mojacukrzyca.org ma charakter jedynie informacyjny. Wszelkie decyzje odnośnie leczenia muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem i za jego zgodą.
Portal jest prowadzony przez osobę fizyczną wyłącznie w celach osobistych. | Copyright © mojacukrzyca.org 2001-2024 Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Ostatnia modyfikacja: Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.

Zadaj pytanie on-line