"Nie boję się wyjścia na scenę. Przeciwnie - cieszę się nim za każdym razem. Cukrzyca nie przeszkadza mi w wykonywanej pracy, po prostu stała się jej częścią, dlatego że to ja ją kontroluję, a nie ona mnie i jestem z tego powodu bardzo dumny. Muszę więcej ćwiczyć niż inni, pić hektolitry soku pomarańczowego i regularnie sprawdzać, co nowego w telefonie (haha). Żeby była jasność, podczas prób nie możemy mieć telefonów - jestem wyjątkiem, bo cała ekipa jest świadoma, że dzięki niemu wiem, co dzieje się z moją cukrzycą. Duży komfort odczuwam dzięki CGM’om Dexcom. Pozwalają mi lepiej kontrolować poziom cukru - szczególnie jego ekstremalne spadki, które zdarzają się podczas intensywnego wysiłku. Dzięki temu chronię się przed niedocukrzeniem." - Kristóf Szabó.
Kristóf o swojej chorobie dowiedział się ponad rok temu. Już wcześniej zaczął dostrzegać u siebie niepokojące objawy - utratę masy ciała, chroniczne zmęczenie, apatię. Tłumaczył sobie, że to wynik stresu i przemęczenia związanego ze spektaklami, licznymi treningami i ogólnym przepracowaniem.
"Natalia, która również jest tancerką, a prywatnie moją partnerką, ciągle zwracała mi uwagę, że znikam w oczach. Bardzo mnie to dziwiło, bo jestem osobą, która kocha jeść. Wprowadziłem wysokokaloryczną dietę, równolegle ćwiczyłem, ale moja sylwetka nic się nie zmieniła. Nadal szukałem racjonalnego wytłumaczenia: tańce i próby obciążające fizycznie - przecież dla zawodowego tancerza tańca klasycznego wzmożony wysiłek i zlanie potem to codzienna rutyna."
Pewnego dnia nastąpił przełom. Kristóf był już w bardzo złej kondycji - pozbawiony sił i energii. Skłoniło go to do zrobienia kompleksowych badań. Wyniki przyszły w dniu ważnego dla niego spektaklu. Cukrzyca. To był dla niego wyrok. Tego dnia nie wyszedł już na scenę.
![](pliki/artykuly/Kristof-Szabo.jpg)
"Nie dopuszczałem do siebie wiadomości, że jestem chory na cukrzycę typu 1. Moja wiedza na temat tej choroby była zerowa. Tak jak niewielka grupa społeczeństwa interesuje się i rozumie balet, tak ja kompletnie nie rozumiałem cukrzycy oraz z czym się ona wiąże. Postanowiłem, że muszę wystąpić. Przygotowywałem się do tej roli bardzo długo i nie chciałem zaprzepaścić takiej szansy. Byłem gotowy, aby dać z siebie 200%. Występ był dla mnie czymś nieuniknionym. Muszę to zrobić i już. Niestety rzeczywistość była brutalna, summa summarum musiałem się pogodzić z tym, że nie mogę opuścić szpitala i muszę zacząć leczenie."
Życie Kristófa nagle zmieniło się o 180 stopni. Nieświadomy swojej choroby, przed długi okres miał utrzymującą się hiperglikemię - wg specjalistów przez trzy miesiące mógł mieć bardzo złe rokowania, nawet zagrażające życiu.
"To ogromne szczęście, że nie doszło do poważniejszych powikłań. Cukrzycę musiałem zaakceptować jako nierozerwalną część mojego życia i spróbować się z nią zmierzyć. Uczyłem się jej, dużo czytałem i zasięgałem opinii lekarzy - chciałem być świadomy, czego mogę się spodziewać i jak sobie z tym w porę radzić. Pragnąłem też zrobić coś pożytecznego i udowodnić innym, że na przekór chorobie można realizować swoje pasje. Właśnie tak dołączyłem do Fundacji Najsłodsi, Michała Figurskiego."
Kristóf odkąd dowiedział się, że choruje na cukrzycę typu 1 pragnął "odczarować" obraz tej choroby. Od lekarzy słyszał, aby spasował, nie przemęczał się i prowadził spokojne życie. Dużo osób sugerowało, że kariera taneczna to ryzykowny i niebezpieczny pomysł. Na przekór innym podjął decyzję, że nie zrezygnuje z pasji oraz miłości swojego życia i będzie kontynuował przygodę z tańcem.
"Jako osoba czynna zawodowa i spełniona w tym, co robię, chciałbym podzielić się z innymi diabetykami doświadczeniem, jak można sobie radzić z cukrzycą w codziennym życiu. Przekazywać wiedzę o której się powszechnie nie mówi i której nie można znaleźć w Internecie. Wiedzą i doświadczeniem, które pochodzą ode mnie - osoby dotkniętej cukrzycą typu 1. Chciałbym, aby osoby z cukrzycą nie bały się normalności. Ta choroba wbrew pozorom nie wyklucza. Oczywiście, jest szereg zasad, których należy przestrzegać. Jak w życiu - mądrze i z rozsądkiem. Słodycze? Alkohol? Proszę bardzo. Tylko z umiarem. Musimy być jednak świadomi tego jaka dawka jest dla nas bezpieczna."
Kristóf nie wypiera się, że codziennie zmierza się z lękiem i obawami o swoje zdrowie. Początkowo nie był świadom, jakie powikłania wywołuje źle leczona cukrzyca. Był rozgoryczony, że nikt na początku jego choroby nie poinformował go o tym . Zamiast tego usłyszał lament od pewnej pani psycholog, że cukrzyca to wyrok i że to takie straszne, co go spotkało. Miast racjonalnego planu leczenia otrzymał litość i współczucie. Tak jakby jego życie było już skończone i nic niewarte.
"Nigdy nie usłyszałem z czym wiąże się ta choroba i co mam robić, aby sobie pomóc - kontrolować stężenie glukozy, brać insulinę itp. Nie wspominając o opiece psychologicznej , która w polskiej służbie zdrowia praktycznie nie istnieje. Informacji na temat cukrzycy szukałem na własną rękę - kontaktowałem się z innymi diabetykami, przeglądałem fora internetowe. Niestety ciągle duża liczba diabetyków odczuwa wstyd mówiąc o swojej chorobie publicznie. W wielu sferach życia np. w sytuacjach intymnych, to ciągle temat tabu. Traktujemy to jako coś wstydliwego, a przecież żyjemy w hiperliberalnym XXI wieku, gdzie seks otacza nas wręcz z każdej strony. Moim zadaniem jest uświadomienie jak największej liczbie osób, że cukrzyca to choroba, która nie skazuje nas na życie nieszczęśliwego ascety, stroniącego od radości i uciech życia. Możesz być sobą, realizować się, poświęcać się swoim pasjom i cieszyć się życiem."
Powrót Kristófa na scenę opierał się na metodzie prób i błędów. Zajęło mu sporo czasu, aż nauczył się dostosowywać odpowiednie dawki insuliny do wykonywanych ćwiczeń, intensywnych prób i spektakli. Na początku nie korzystał systemów CGM tj. Dexcom, więc kontrolowanie poziomu glikemii było bardzo trudne. Jednak na ten moment, wie już jak zachowywać się w zależności od rodzaju wysiłku.
Kristóf był gościem "Pogadajmy o cukrzycy"
Kristóf Szabó - Artysta tancerz, czołowy solista Polskiego Baletu Narodowego. Tańczy główne partie we wszystkich realizacjach tego zespołu, z którym związał się w 2013 roku po ukończeniu Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Romana Turczynowicza w Warszawie. Wtedy też został wybrany najlepszym absolwentem szkół baletowych w Polsce, reprezentował kraj na konkursie Eurowizji dla Młodych Tancerzy, otrzymał nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego za wybitne osiągnięcia artystyczne. W 2019 roku w pierwszej edycji konkursu Perły Tańca został nagrodzony za najlepsze kreacje sceniczne i role taneczne.
W lutym 2020 roku zdiagnozowany z cukrzycą typu pierwszego. Powrócił na scenę i w swej działalności jako ambasador fundacji Najsłodsi i fundacji Dance to Be aktywnie wspiera artystów i chorych na cukrzycę.