Rówieśnicy nakłaniają do słodkiej przyjemności, a rodzice zastanawiają się, czy dając dziecku kieszonkowe, nie przyczyniają się do rozchwiania cukrzycy.
Dziecko z cukrzycą, szczególnie w wieku szkolnym, chce dopasować się do grupy rówieśniczej, która kreuje standardy zachowania. Pragnie mieć takie same przywileje, jak zdrowi rówieśnicy i cieszyć się tym, co oni. Słodycze, słodkie napoje gazowane, sprawiają dziecku przyjemność, która w danym momencie jest dla niego najważniejsza. Starsze dziecko w wieku szkolnym zdaje sobie sprawę, że powinno utrzymać poziom cukru w normie, a słodycze mogą to zadanie utrudniać, dlatego często stara się nie mówić rodzicom o zjedzeniu np. lodów. Starsze dzieci niekiedy świadomie doprowadzają do hipoglikemii, aby móc pozwolić sobie na słodką przyjemność. W przypadku posiadania przez dziecko pompy insulinowej, nawet wysoki poziom cukru nie jest utrudnieniem w zjedzeniu słodyczy, wystarczy tylko nacisnąć odpowiedni guzik w pompie.
W obawie przed wysokimi poziomami glikemii rodzice zapominają, że słodkości to nie tylko cukier. Zawierają kalorie, tłuszcz, mogące być przyczyną otyłości, która jest szkodliwa nie tylko dla dzieci z cukrzycą. Jednak widząc zasmuconą minę dziecka proszącego o słodką przekąskę, rodzic często ulega.
Jak więc postępować w takiej sytuacji? Najważniejsze jest dobre wyrównanie cukrzycy i ogólne zdrowie dziecka, ale równie ważne jest jego samopoczucie. Jeśli coś jest zabronione, tym bardziej dziecko chce tego spróbować, nawet bez wiedzy rodziców. Nie zawsze próby tłumaczenia i uzasadniania przekonają malca z cukrzycą. Aby zapobiec ciągłemu podjadaniu słodkości przez dzieci, można postarać się wyznaczyć raz na jakiś czas konkretny dzień, w którym pod kontrolą rodzica dziecko będzie mogło zjeść słodki przysmak. Jednocześnie, można próbować przekonywać dziecko do równie smacznych, a mniej kalorycznych przekąsek w postaci owoców i soków warzywnych, pamiętając, że owoce jednak szybko podnoszą poziom glikemii. Inną alternatywą są produkty "słodkie bez cukru" przeznaczone dla diabetyków, chociaż i one zawierają czasami dużo tłuszczu mimo braku cukru. Ważne, aby dziecko kojarzyło jedzenie mało kalorycznych przekąsek z czymś przyjemnym, jak na przykład zabawa na świeżym powietrzu czy wspólna wycieczka z rodzicami. Gdy spada stężenie cukru we krwi, rodzic powinien zaproponować dziecku słodki sok, jogurt, aby mały diabetyk nie wykorzystywał sytuacji hipoglikemii jako pretekstu do zjedzenia batonika. Powinniśmy także wykazać się solidarnością z naszym dzieckiem. Ważne jest, aby widziało, że cała rodzina stosuje się do zasady ograniczenia ilości słodyczy. Dodatkowo rodzic może zaproponować i przygotować dziecku zdrowy przysmak dla niego i rówieśników z podwórka. Malec z cukrzycą poczuje się wyjątkowy, a koledzy i koleżanki będą zaciekawieni smaczną nowością. Może to być kolorowa owocowa sałatka albo lodowy sorbet w postaci zamrożonego soku owocowego lub jogurtu.
Najważniejsze jednak są rozmowy z dzieckiem. Ono musi wiedzieć, że nie powinno obawiać się powiedzieć rodzicom o nieplanowanej zjedzonej słodkości. Poświęcajmy dzieciom czas i pokazujmy im, że przyjemność nie jest trwała i zanika wraz z jej zaspokojeniem, a radość wspólnie przeżytego letniego czasu pozostaje na dłużej.
Magdalena Chomka - psycholog
Cukrzyca typu 1.
Cukrzyca typu 1.
Psycholog online - czy jest skuteczny? Gdzie skorzystać z pomocy psychologicznej przez internet?
Tekst zamieszczono za zgodą Redakcji Magazynu "PEN".