Prognozy dotyczące zachorowań na cukrzycę
Przewidywania wskazują, że liczba zachorowań na cukrzycę będzie stale wzrastać. Osoby, które mają dzisiaj ok. 5 - 10 lat w roku 2030 będą w szczycie zachorowań (będą miały wtedy 30 - 40 lat) i będą to "dzieci z cukrzycą typu II". Jednocześnie należy zaznaczyć, że prognozy są prowadzone przy obecnej wiedzy na temat leczenia cukrzycy. A tak naprawdę nie wiadomo, co będzie za 25 lat. Jak popatrzymy 25 lat wstecz, to okaże się, że sposoby leczenia cukrzycy zmieniły się. Najpierw stosowano insuliny wołowe i wieprzowe. Mierzyło się tylko poziom cukru w moczu (dobowe zbiórki). A dzisiaj mamy do dyspozycji nieodłączne, precyzyjne glukometry i cała gamę różnie działających insulin (np. analogi). Nie są one pobierane z komórek zwierzęcych, co kiedyś było przyczyną obaw, że może nam zabraknąć insuliny.
Obniżona została także wartość poziomu cukru we krwi, przy której możemy podejrzewać wystąpienie cukrzycy. Poziom cukru na czczo między 100 a 125 mg% jest właśnie tą granicą (nieprawidłowa glikemia na czczo). Zaleca się wtedy pacjentowi intensywną dietę i wysiłek fizyczny. Wczesne wykrycie cukrzycy pozwala na zapobieganie chorobom układu krążenia.
Wyrównanie cukrzycy wg PTD
Obecne metody leczenia przyczyniły się do zaostrzenia kryteriów wyrównania cukrzycy. Wg najnowszych zaleceń PSD o wyrównanej cukrzycy możemy mówić wtedy, gdy:
- glikemia poposiłkowa nie przekracza 135 mg%,
- hemoglobina glikowana HbA1c nie jest większa niż 6,1%,
- prawidłowy jest poziom cholesterolu (gospodarka lipidowa) poniżej 5 mmol/L,
- ciśnienie tętnicze nie przekracza 130/80 (warunek ten można spełnić, ponieważ obecnie na rynku dostępne są liczne leki regulujące ciśnienie).
Wizja przyszłości
Rozpoczęto Polskie badania kliniczne nad insuliną wziewną. Niestety pierwszym problemem jest dawkowanie. Jak np. odpowiednio zwiększyć/zmniejszyć dawkę, gdy chory ma katar, uczulenie? Jak będzie oddziaływała insulina wziewna w różnych warunkach atmosferycznych (np. zanieczyszczenie powietrza)? Pewne grupy pacjentów już teraz zostają wykluczone z tej formy przyjmowania insuliny, np. palacze czy astmatycy. Naukowcy dopracowują także recepturę doustnego preparatu insuliny. Ale pojawia się pytanie: Jak zrobić kapsułkę, aby nie została strawiona w żołądku, a dopiero w jelicie? Genetycy starają się sklonować komórki beta (odpowiedzialne za produkcję insuliny) z komórek macierzystych, aby rozwiązać problem dawców i odrzutów. Obecnie, aby jeden biorca mógł mieć przeszczepione komórki potrzeba trzech dawców! Co będzie za 25 lat tego nie wiemy, ale już dziś prowadzone są zaawansowane badania nad nowymi metodami leczenia cukrzycy. Trzeba mieć nadzieję, może już niedługo...? Ciiii, aby nie zapeszyć :)
PS. Kolejny wykład w Krakowie w dniu 15 listopada 2005 r. o godz. 17.00 w budynku przy ul. Skarbowej 4. Temat: "Podstawowe zasady żywienia dla chorych na cukrzyca i dla zdrowych".
Notatkę sporządzili:
Jerzy Magiera
Beata Zborowska