Niedawno odkryty czynnik wzrostu - FGF-21, może znaleźć zastosowanie w leczeniu powszechnego zaburzenia metabolizmu, tj. cukrzycy typu II - wskazują najnowsze wyniki badaczy z Niemiec i USA.
Związek FGF-21 należy do tzw. czynników wzrostu fibroblastów (tj. komórek tkanki łącznej). Wbrew nazwie, białka te mają wpływ na wzrost i czynność wielu różnych tkanek, nie tylko łącznej. FGF-21 został odkryty całkiem niedawno, ale jego rola biologiczna pozostawała tajemnicą.
Teraz zespół naukowców niemieckich i amerykańskich z laboratoriów firmy farmaceutycznej Eli Lilly Co. zaobserwował, że czynnik ten bierze udział w regulacji metabolizmu glukozy - podstawowego paliwa organizmu.
Zaburzenia w metabolizmie tego cukru są typowe dla cukrzycy typu II, a dochodzi do nich wówczas, gdy organizm przestaje prawidłowo wykorzystywać insulinę, hormon kontrolujący poziom glukozy we krwi.
Doświadczenia prowadzone w laboratorium wykazały, że FGF-21 wpływa na zapotrzebowanie komórek ludzkiej tkanki tłuszczowej na glukozę.
U myszy chorych na cukrzycę II czynnik FGF-21 obniżał poziom glukozy we krwi, jak również poziom trójglicerydów, tłuszczów, które sprzyjają chorobom serca.
Z kolei myszy, które zmieniono genetycznie tak, by produkowały nadmiar czynnika FGF-21, nie tyły, mimo że były na tuczącej diecie. Dzięki temu stawały się mniej podatne na cukrzycę.
Autorzy pracy zamieszczonej na łamach pisma "Journal of Clinical Investigation" oceniają, że FGF-2 może stać się nowym lekiem pomocnym w terapii cukrzycy typu II.