Zagadkę szkodliwego wpływu glukozy na nerki osób z cukrzycą udało się rozwikłać badaczom z USA. Jak wykazali, nadmiar glukozy pobudza w komórkach nerek produkcję białka, które doprowadza je do samobójczej śmierci.
Wyniki opisywanych przez pismo "PLoS Medicine" badań dostarczają pacjentom z cukrzycą kolejnego argumentu zachęcającego do ścisłej kontroli poziomu glukozy we krwi.
Nieprawidłowo wysoki poziom glukozy we krwi, typowy dla cukrzycy (zarówno typu I, jak i typu II) ma zgubny wpływ na wiele narządów, w tym na nerki. Zaburzenia funkcji nerek, typowe dla cukrzyków, noszą nazwę nefropatii cukrzycowej i są główną przyczyną niewydolności tego narządu w krajach biednych. Występują one u 30 proc. chorych z cukrzycą I oraz u 10-40 proc. chorych z cukrzycą II.
Obecnie wiadomo, że to powikłanie cukrzycy częściej występuje u mieszkańców Azji Południowej i Afryki, a także u mężczyzn, pacjentów, którzy długo chorują na cukrzycę lub też słabo kontrolują poziom glukozy we krwi oraz u osób z wysokim ciśnieniem krwi lub palących papierosy.
Jednym z pierwszych objawów nefropatii cukrzycowej jest obumieranie komórek nabłonkowych w kanalikach nerkowych. Dokładna jego przyczyna nie jest jednak znana.
W poszukiwaniu wyjaśnienia tej zagadki, naukowcy z Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku przebadali próbki tkanek, pobrane z nerek pacjentów z nefropatią cukrzycową lub z inną chorobą nerek.
Udało im się zaobserwować, że wysokie stężenie glukozy, charakterystyczne dla cukrzyków, pobudzało komórki nabłonkowe kanalików do produkcji zbyt dużych ilości białka CD36.
Białko to znajduje się w błonie komórkowej i odpowiada za odbiór sygnałów chemicznych ze środowiska zewnętrznego. Okazało się, że mogą się z nim łączyć pewne związki, obecne w dużych ilościach we krwi cukrzyków - jak albuminy z przyłączoną glukozą czy wolne kwasy tłuszczowe. To połączenie wywoływało samobójczą śmierć (tzw. apoptozę) komórek nabłonkowych w kanalikach.
Zdaniem autorów, wyniki ich badań pozwalają lepiej zrozumieć, na czym polega szkodliwy wpływ glukozy na nerki. Wyjaśniają jednocześnie, dlaczego tak ważne jest, by chorzy na cukrzycę utrzymywali poziom glukozy jak najbliżej normy.