Zablokowanie jednego genu może skutecznie zapobiegać rozwojowi cukrzycy typu I - zaobserwowali naukowcy z USA w badaniach na myszach. Wyniki publikuje pismo "The Journal of Autoimmunity".
Cukrzyca typu I rozwija się w wyniku autoagresji komórek odporności na komórki trzustki, które produkują insulinę - hormon regulujący poziom glukozy we krwi. Stopniowo produkcja insuliny ustaje, a pacjent, aby przeżyć, musi regularnie wstrzykiwać sobie ten hormon. Ten typ cukrzycy dotyka przede wszystkim dzieci lub młodzieży.
W swoich najnowszych badaniach na mysim modelu cukrzycy I zespół z University of Virginia Health System zaobserwował, że aby całkowicie zapobiec rozwojowi choroby, wystarczy zablokować funkcje genu o nazwie Stat-4. Dzięki temu zahamowana zostaje aktywność komórek odporności, które biorą udział w rozwoju schorzenia.
Jak komentują autorzy, ich wyniki wskazują, że Stat-4 bierze udział w rozwoju cukrzycy I. Jest to gen, który aktywuje produkcję białek kodowanych przez wiele innych genów, w odpowiedzi na sygnały przekazywane przez hormony, czynniki wzrostu i cytokiny (białka produkowane przez komórki odporności).
Zablokowanie genu Stat-4 powoduje m.in., zahamowanie funkcji interleukiny 12 (IL-12) w wielu komórkach odporności. Oprócz pobudzania tych komórek do obrony przeciw infekcjom, IL-12 jest podejrzewana o aktywny udział w rozwoju cukrzycy typu I.
Zdaniem prowadzącego badania prof. Zandonga Yanga, praca jego zespołu otwiera drogę do opracowania metod zapobiegających zniszczeniu komórek trzustki u osób narażonych na rozwój cukrzycy I.
"U ludzi nie możemy jednak zupełnie eliminować funkcji genu Stat- 4, gdyż pełni on ważną rolę w regulacji odpowiedzi naszego organizmu na infekcje" - wyjaśnia badacz. Jego zdaniem, możliwe jest jednak opracowanie leków ograniczających funkcje białka kodowanego przez ten gen do minimum.