Mam na imię AGATA i mam 14 lat. Choruje już 3 lata na cukrzyce i już mam dość cej choroby, ale jakoś musze dawać sobie rade jak chce zostać w przyszłości:
- sportowcem w zjeździe na nartach,
- weterynarzem
i mam na dzieje ze w tym mi ta choroba nie przeszkodzi. Ale nie o tym mowa bo chce opowiedzieć o mojej krótkiej historii...
Jak leżałam 3 lata temu w PROKOCIMIU (wtedy zachorowałam) przywieźli taką dziewczynę (miała chyba 17 lat) i miała znanego dla wszystkich DOŁA związku z chorobą. Więc wypiła 1 puszkę koli (nie light) i zjadła 2 czekolady i największe chrupki lejsy. I po pewnym czasie zapadła w śpiączke i jak ją przywieźli to już ledwo żyła, ale na szczęście ją odratowali i teraz jak ją spotkałam po tych 3 latach (nie napisze imienia) ma bardzo słaby wzrok i kłopoty z nerką.
Mam na dzieje, że wy wszyscy nie będziecie mieć takiego doła jak ta moja koleżanka, bo ja na pewno niekiedy mam doła, ale wtedy jestem zła jak osa i płacze cały czas, ale co ja zrobię przecież się nie powieszę, bo przecież jak chce zdobyć dużooooooooo pucharów to musze ćwiczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
AHA zna ktoś jakąś dobrą szkołę narciarską, bo tam gdzie chodzę to jest mało osób i jest niekiedy trening!!!
No to na tyle papappapapa
Jeśli ktoś chce ze mną pisać emaile to mój email:
traken2@wp.pl
papapa
Agata