Cukrzyca - dopóki na nią nie zachorowałam
bardzo mało o niej wiedziałam
dużo się o niej dowiedziałam
gdy od lekarzy ulotki dostałam
teraz gdy kilka lat już z nią żyję
to moja przyjaciółka na każdą chwilę
glukometr poziom cukru pokazuje
wiem co mam robić gdy się źle czuję
wiem że rano muszę zjeść śniadanie
unikać słodyczy i węglowodanów
gdy poziom cukru mam zbyt wysoki
wsiadam na rower lub biegam w podskokach
a gdy doświadczę co to niedocukrzenie
coś słodkiego to wielkie zbawienie
choć ta choroba uszkadza moje nerki i oczy
ja mam w sobie mnóstwo mocy
będę z nią walczyć łatwo się nie poddam
mam dla kogo żyć bo rodzinę mam
nieważne to że chudnę lub gwałtownie tyję
ja z tą chorobą wesoło żyję
niechaj się nikt z tej choroby nie śmieje
bo będzie płakał gdy sam zachoruje
Wiersz nadesłała "słodka poetka" Elżbieta Salamończyk z Ciechomina