Najnowsze komentarze
[13]
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy. ~Anna IP: 188.146.163.xxx | (2018-05-30 11:26:38) |
Na szczęście w Polsce jest coraz więcej świetnych specjalistów od leczenia cukrzycy, a nawet wyleczenia w 100% stopy cukrzycowej. Mi osobiście bardzo pomogli lekarze z Chorzowa z kliniki Diab Serwis. Właściwie to uratowali mnie przed amputacją. Polecam
~lucek IP: 89.187.237.xxx | (2011-04-29 21:08:54) |
Wszystkich, zainteresowanych powikłaniami umysłowymi, jakie mogą dosięgnąć insulinozależnego diabetyka po 34 latach trwania cukrzycy, odsyłam do strony www.chorzow.um.gov.pl/chtd opracowanej przez niejakiego Karola, gdzie przeczytacie, że tylko DAIGID uratuje Was przed wszelkimi powikłaniami cukrzycowymi. Życzę, miłej lektury.
~Nin IP: 92.235.17.xxx | (2010-02-20 21:11:12) |
A ja mieszkam w szkocji i choruje na cukrzyce ponad 2 miesiace i tutaj leki wszystkie mam za darmo chodze regularnie do specialnego centrum dla diabetykow i mam bardzo dobra opieke;)
~Kasia IP: 81.161.204.xxx | (2009-04-07 20:59:27) |
Kochani, ceny leków dla "słodkich" chorych mają księżycowe ceny... Sama choruję już 13 lat, i "trochę" na leczenie wydałam. Udało mi się znaleźć tanią aptekę, w której Insulatard dostaję po... 0,01 grosz, a Novorapid tak samo, ale tylko w Poznaniu, na ul. Gwarnej, apteka nazywa się "DOM LEKÓW". U mnie za novorapid płacę 23 złote, lub 35 złotych, dużą różnica, co?!!! P.s.Insulatard w Jarocinie po 0,01 grosz, novorapid po 23, lub 35. Paski do cukru aku chek go też po 0,01 grosz, do active tak samo. Aptekarze - miejcie litość nad nami!
~karol IP: 83.29.56.xxx | (2009-03-07 09:48:52) |
Moje podejscie do leczenia jest inne. Opracowałem program komputerowy wspomagający leczenie cukrzycy insulinozależnej i osiągam bardzo dobre wyniki insulinami HM - tanimi. Nie odnotowałem powikłań po 34 latach insulinoterapii. Moja strona: www.chorzow.um.gov.pl/chtd
~Krzysiek2821 IP: 83.2.112.xxx | (2009-02-17 18:49:54) |
Odnośnie wypowiedzi "bolesław 47" zgadzam się z Tobą, ale jestem prezesem Namysłowskiego Stowarzyszenia Diabetyków nie podlegam pod PSD i mogę stanowczo powiedzieć, że ludność wiejska nie interesuje się cukrzycą. Kazdego miesiąca prowadze spotkania na temat cukrzycy i znikomy % ludzi ze wsi jest obecny, tak też przedstawia się sprawa z prelekcjami na wsi kilka osób przychodzi (2-3) i co można powiedzieć? Zapraszam do Namysłowa.
~Krzysiek2821 IP: 83.2.112.xxx | (2009-02-17 18:41:17) |
Kochani chorzy!! Mam pojęcie o leczeniu cukrzycy typu 1, leczę się od 1973 roku i muszę Wam powiedzieć, że za ustroju PRL-u leczeni byliśmy bezpłatnie, a teraz ustrój demokratyczny każe nam słono płacić. Doczekaliśmy czasów, że nas straszy NFZ obcinaniem stóp, nie refundują leków i potrzebnego sprzętu, a ludzie chorzy jak przysłowiowe dziady w aptekach proszą o najtańsze leki w sklepach pasztetowa, salceson, kaszanka itp.
~jars IP: 217.173.186.xxx | (2009-02-14 23:45:09) |
do Andrzeja: stanowczo chcieli cie naciac na kase, takie badanie kosztuje w mojej przychodni (bez zlecenia lekarskiego-na moje zyczenie) 25 pln
~Piotr Wicik IP: 82.198.140.xxx | (2009-02-14 16:43:21) |
Polska polityka leczenia cukrzycy w Polsce byly jednym z podstawowych powodow, dla ktorych emigrowalem do Irlandii. Koszty wykrywania i leczenia cukrzycy sa o wiele mniejsze niz skutki nieleczonej lub zle leczonej, nie wspomne o tak skrajnych przypadkach jak amputacje. Nasi rodzimi ekonomisci latwo moga skalkulowac co sie oplaca bardziej. Irlandia jest jednym z krajow, gdzie cukrzycy sa leczeni za darmo!!! Nie ma mowy o zadnych refundacjach a chorym udostepnia sie wszelkie parafenalia rowniez za darmo.
~mama IP: 213.92.187.xxx | (2009-02-12 12:05:34) |
W pełni popieram autora tego artykułu i chciałabym aby nasz Rząd zwrócił uwagę na chore dzieci. Gdyż rodzice ich maja nieraz problem z znalezieniem dla nich szkoły, a potem i praktyk gdyż pracodawcy boją sie przyjąć chore dziecko. A później sobie nie wyobrażam pracy takiego dziecka.
~bolesław 47 IP: 83.29.2.xxx | (2009-02-11 18:43:14) |
W pełni popieram autora tego artykułu i chciałbym aby nasz Rząd i Min. Zdrowia zwróciło większą uwagę na chorych na cukrzycę na polskiej wsi. Wiedza o cukrzycy i jej powikałaniach wiejscy cukrzycy wiedzą bardzo mało. i dlatego też częściej popodają w powikłania cukrzycowe.
~Święty IP: 85.222.86.xxx | (2009-02-11 11:07:27) |
Moim zdaniem nie ma co liczyć na jakiekolwiek refundacje, dofinansowania itp. 2 miliony chorych? To zbyt duży rynek, żeby rezygnować z tylu klientów, którzy przecież MUSZĄ kupić insulinę, wkłucia czy inne leki, i jaka by nie była cena, to kupią. Może się nie znam, może jest to zorganizowane inaczej, niż mi się wydaje, ale to, co widzę nie pozwala mi wierzyć w ani jedno słowo pań i panów z NFZ-u.
~Andrzej IP: 89.78.76.xxx | (2009-02-11 10:42:21) |
Po przeczytaniu tego artykułu chcę dorzucić swoje trzy grosze. Chciałem w swojej przychodni gdzie mam lekarza pierwszego kontaktu i laboratorium zrobić badania zlecone przez diabetologa między innymi HbA1. Koszt około 180 zł dlaczego bo to nie ich lekarz zleca badania a na badanie HbA1 brak refundacji. Pozostałe prócz stopy cukrzycowej i uchowaj Boże od tego już przeszedłem. Może w XXX wieku diabetykom się poprawi i pomoże.
|