- Rok temu udało się zebrać ponad 32,1 mln zł - przypomniał Jerzy Owsiak na konferencji prasowej w Warszawie.
Jest to wstępny bilans, ponieważ dokładna kwota będzie znana dopiero za kilka tygodni. Cały czas fundacja czeka na podsumowanie zbiórki za granicą, trwają też licytacje internetowe.
Za rekordowe sumy - ponad milion złotych - sprzedano złote serduszka numer 1 i 2 wybite przez Mennicę Państwową na 17. Finał WOŚP. Ponadto - jak powiedział Owsiak - ponad 250 tys. osób wysłało sms-y z których pieniądze zasilą konto WOŚP.
- Dlatego z lekkim zdziwieniem przyjąłem dzisiejsze oświadczenie pana wicepremiera Schetyny, który napisał - skontrolujemy WOŚP. Być może chciał dobrze, ale przeczytam państwu parę zdań, które są po prostu kuriozalne: "wicepremier Grzegorz Schetyna zapewnia, że rząd dopilnuje, aby wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚP zostały wydane zgodnie z przeznaczeniem" - mówił zirytowany Owsiak.
- Panie wiceministrze (wicepremierze-PAP), niech pan skontroluje swoich urzędników w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ich idiotyczne traktowanie przepisów wypacza wszystko, wypacza całą ideę wolontariatu i zbierania pieniędzy. Czy ja mam pana prosić, żeby pan skontrolował wydatki rządu na różne rzeczy? Napisał pan rzecz, która jest po prostu karygodna - oświadczył.
Owsiak zaznaczył jednocześnie, że WOŚP nie dostaje zezwolenia na zbiórkę pieniędzy bez wcześniejszej kontroli. Podkreślił też, że jego fundacja jest skrupulatnie kontrolowana przez MSWiA.
- Robimy coroczny audyt, nasze rozliczenie są także wysyłane do Ministerstwa Zdrowia. Ja pana zapewniam, że tutaj pieniądze są bardzo mocno rozliczane. Jeżeli pan chce dopilnować czegoś, niech pan dopilnuje swój urząd, żeby urzędnicy wreszcie pojęli na czym polega wolontariat - powiedział Owsiak.
Owsiak przypomniał też, że rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski wystąpił w liście do ministra Schetyny o znowelizowanie przepisów dotyczących zbiórek publicznych. Jak poinformował, WOŚP przyznała Kochanowskiemu Certyfikat Jakości (nadawany osobom, które wspomagają działalność fundacji).
Rzecznik prasowa MSWiA Wioletta Paprocka powiedziała, że Schetyna podczas poniedziałkowej konferencji prasowej chwalił WOŚP i nie ma do niej zarzutów. Dodała, że wicepremierowi chodziło o to, że fundacja będzie przechodziła taką samą kontrolę, jak wszystkie inne organizacje. - Po prostu czekamy na sprawozdanie - powiedziała Paprocka.
Zapewniła również, że Schetyna w swej wypowiedzi miał na myśli to, że przy rozliczeniu MSWiA będzie trzymało się procedur, tak aby nikt nie mógł zarzucić - ani resortowi ani Orkiestrze - jakichkolwiek nieprawidłowości.
Szef WOŚP poinformował, że w tegorocznej zbiórce uczestniczyło 1500 sztabów Orkiestry. Jak mówił, podczas 17. finału zagrało 200 kapel. - Wyjaśniliśmy sobie wczoraj, co myślimy o artystach, którzy chcieli kasę. (...) Drodzy artyści, jeżeli wzięliście pieniądze, to wpłaćcie na Orkiestrę - apelował.
Owsiak poinformował również, że tegoroczny finał odbył się bez większych incydentów. - Policja dała nam informację, że było bardzo bezpiecznie, że był to bardzo spokojny dzień i do tej pory najbardziej spokojna Orkiestra - powiedział. W jego ocenie, WOŚP stała się ideą, która szczególnie pociąga młodych ludzi.
Jak podała policja, podczas niedzielnej zbiórki pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy doszło do 62 incydentów. Zatrzymano 44 osoby, w tym 13 nieletnich. Mimo tych incydentów przebieg akcji był bardzo spokojny.
W tym roku WOŚP zbierała pieniądze na wczesną diagnostykę nowotworową u dzieci. Fundacja chce, aby w całym kraju powstały ośrodki wyposażone w nowoczesny sprzęt do diagnostyki. W zeszłym roku podczas XVI Finału, poświęconego dzieciom ze schorzeniami laryngologicznymi, zebrano ponad 32 mln zł.
Foto: PAP