dodano: 15 stycznia 2008 r.
Witam i pozdrawiam wszystkich słodkich i jeszcze słodszych!
Nazywam się Emilka. Dokładnie pamiętam to co się stało wtedy. Od kilku dni wcale nie chciałam chodzić do szkoły, miałam zawroty głowy i ciągle chciało mi się płakać i pić. To był chyba poniedziałek 9 października 2006. Od kilku dni koleżanki i nauczyciele zauważyli, że coś ze mną nie tak.
Ostatnią miałam lekcję muzyki z panią Anitą. Wtedy poczułam się tak źle, że pani musiała zadzwonić po mamę. Szybko przyjechała. Agnieszka odprowadziła mnie do samochodu i pojechałyśmy do babci. Babcia mieszka blisko nas i choruje na cukrzycę typu 2. Toteż ma glukometr. Mamusia włożyła nową igłę do nakłuwacza i wyszło 415 cukru. Zaraz został zawiadomiony tata no i pojechaliśmy do szpitala. Dalej mało pamiętam tylko, że chciałam uciec...
W każdym razie kiedy wróciłam do szkoły moja wychowawczyni wszystkich wyuczyła co robić. Później musiałam wrócić na stanowisko najlepszej w klasie :) i dalej dobrze mi się żyje.
Teraz mam 10 lat i 2 razy zmieniałam insulinę. Jest dużo problemów z mierzeniem cukru w szkole, ocenami z wychowania fizycznego. W przyszłości chciałabym zostać słynną aktorką, ale z cukrzycą... bez szans. Ciągle jestem teraz smutna i nikt nic na to nie poradzi.
Emilia Anna
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie
polubcie nasz profil na FB!
|
|
Najnowsze komentarze
[7]
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy. ~alexa IP: 95.40.161.xxx | (2010-11-28 12:58:51) |
A HALLE BERRY !
BEZ MARZEŃ NIE BYŁOBY ŻYCIA
~Mama IP: 217.98.40.xxx | (2008-06-29 22:01:48) |
moja córka Łucja (lat 5) też zachorowała na cukrzycę 9 października 2006.
~Kasia :) IP: 81.219.133.xxx | (2008-02-08 15:45:14) |
O marzenia trzeba walczyć :)! Napewno dasz rade, a cukrzyca w niczym nie przeszkodzi Ci, zeby zrealizować swoje plany :) Ja choruje na cukrzyce od maja 2007. Mam tu też swoje opowiadanie "Opowiadanie Kasi". I choć nadal nie moge pogodzić się z chorobą i jak wieczorem płacze myśląc dlaczego ja... to właśnie niedawno znalazłam na to odpowiedź. Bo jestem wyjątkowa. I Ty też jesteś wyjątkowa :) Potrzeba dużo siły, żeby na codzień żyć z cukrzycą ;)
Pozdrawiam:) i nie pozwól,żeby choroba miała wpływ na Twoje marzenia !
~Weronika IP: 87.199.24.xxx | (2008-02-04 20:37:28) |
Czesc. Mam na imie Weronika i jestem w twoim wieku. Choruje na cukrzyce od 4 lat. Na poczatku myslalam tak jak ty, "napewno kazdy z tego powodu mnie odtraci". Tak sie nie stalo. Wszyscy traktuja mnie jak zwykla osobe. Mam dla ciebie tylko jedna rade: reguluj swoje cukry, a wszystko bedzie dobrze (te slowa sa mojej mamy i naprawde sie sprawdzaja). Twoje marzenie napewno sie spelni. Badz dobrej mysli. Nie smuc sie, poniewaz z ta choroba zyjesz i funkcionujesz normalnie. Prosze napisz na moje gg: 9844980.
~:) IP: 62.69.217.xxx | (2008-02-03 19:54:43) |
Nie prawda, że cukrzyca przekreśla Twoje marzenia o zostaniu aktorką! Halle Berry, Elizabeth Taylor, też mają cukrzycę i są naprawdę świetnymi aktorkami! Pozdrawiam :)
~Gosia IP: 83.23.237.xxx | (2008-01-19 21:37:08) |
Mandaryna też ma cukrzycę, a tańczy i śpiewa, urodziła dwójkę dzieci. Głowa do góry. Z cukrzycą się trzeba się po prostu nauczyć żyć. Pozdrawiam
~Sylvia;) IP: 83.28.106.xxx | (2008-01-16 19:25:11) |
Chciałabyś zostać aktorką, ale z cukrzyca... TEż MOżESZ NIA BYć! Cukrzyca nie dyskwalifikuje ludzi i ich marzeń, czasami tylko utrudnia, jeśli naprawdę chcesz z cukrzycą też możesz być aktorką ;)
| |
|