Strona główna
  1. Wiadomości
  2. O cukrzycy
  3. Porady
  4. Sprzęt i leki
  5. Więcej
  6. Przydatne
  7. O portalu
diabetyk24.pl
Accu-Chek Instant

FreeStyle Libre 2

Ypsomed

Światowy Dzień Cukrzycy
Artykuły
O cukrzycy
Cukrzyca typu 2
Odżywianie
Pompy insulinowe
Monitoring glikemii
Glukometry
Nakłuwacze
Peny
Insuliny

Dodaj komentarz
Opowiadania

Opowiadanie Myszy

dodano: 25 kwietnia 2007 r.


Wszystko zaczęło się w grudniu 2005 roku...

Zachorowałam na grypę, zażywałam antybiotyk i... wyzdrowiałam. I nagle zaczęłam pić, mało jadłam, ciągle czułam pragnienie. Pamiętam, że przyszły Święta Bożego Narodzenia a ja na Wigilii wypiłam duży garnek kompotu z suszu. Wtedy zaczęłam się niepokoić, że coś jest nie tak.

Mój młodszy 16-letni brat choruje na cukrzycę 6 lat i pomyślałam, że to może być to samo, ale oczywiście nie zmierzyłam cukru, bo cały czas miałam nadzieję, że mi przejdzie. W ciągu 2 tygodni schudłam 4 kilo, miałam zaburzenia widzenia, byłam bardzo senna i coraz bardziej się bałam.

11 stycznia w końcu powiedziałam do męża żebyśmy pojechali do rodziców, bo chcę zmierzyć sobie cukier. Wojtek (mój brat) wyciągnął glukometr, ale niestety pojawiło się na nim oznaczenie HI. Nie wiedziałam jeszcze wtedy co ono oznacza, ale brat szybko mi wyjaśnił, że kiedy cukier jest wyższy niż 600, to glukometr go nie zbada.

Pamiętam, że zaczęłam strasznie płakać, od razu pojechaliśmy do przychodni i tam historia się powtórzyła, to samo oznaczenie na glukometrze w gabinecie zabiegowym. Jeszcze tego samego dnia wylądowałam w szpitalu, wynik z badania laboratoryjnego brzmiał jak wyrok: cukier 530. I tak zaczęło się moje życie z tą chorobą.

Dość szybko połapałam się o co chodzi, jak trzeba przeliczać WW, ile dawać insuliny itd.
Razem z bratem konsultujemy się i jakoś sobie radzimy :) Jestem na insulinie Lantus i Humalog. Cukry są różne, mam słabą wolę i jem słodycze. Nie jest łatwo, ale naprawdę można żyć szczęśliwie.

Mam 2,5 rocznego synka i mam wielką nadzieję, że on nigdy nie będzie chory.

Jeśli ktoś chce pogadać ze mną na temat słodkiego życia :) to podaję mój nr gg: 3967308.

Pozdrawiam!

Mysza

Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie polubcie nasz profil na FB!


Wszelkie materiały (w szczególności materiały i opracowania własne) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.



reklama




Najnowsze komentarze [5]

Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.

~ania  IP: 83.28.41.xxx(2007-09-12 22:37:53)
Mysza! U mnie było podobnie 6 lat temu gdy zmierzyłam cukier na glukometrze brata też przeżyłam szok.

~bolo  IP: 213.238.69.xxx(2007-07-27 09:17:09)
Mysza! Odniosę się do Twojego opowiadania ponieważ symptomy cukrzycy u mnie były takie same z tym, że ja dostałem kwasicy ketonowej i w moczu oceton++++. Było to prawie 8 lat temu i od tamtej pory biorę 68 jednostek dziennie 44 NovoRapidu i 24 Insulatardu. Oprócz insulinoterapii i diety ubogiej w tłuszcze zwierzęce bardzo dużo pomaga mi zielona herbata. Z powodu cukrzycy przesiadłem się na rower do czego zachęcam, efekt murowany. Pozdrawiam!

~Elizka  IP: 83.19.76.xxx(2007-06-01 10:32:07)
Głowa do góry, w końcu jesteśmy najsłodsi na świecie :).

~szafir  IP: 83.6.82.xxx(2007-05-08 11:12:13)
Mysza, miałem taki sam początek... Osłabienie, choroba jakiej nigdy nie miałem, chyba grypa... Po tygodniu, dwóch zacząłem jeść 2 obiady, lody i wypić 2 kartony kakao i nadal byłem głodny. Któregoś dnia mama zauważyła, że zasypiam nad kolacją i się zaczęło... Obudziłem się w szpitalu pod trzema kroplówkami. Cukier? 524!!!

~Tata Ani  IP: 83.4.18.xxx(2007-04-26 20:26:10)
Mysza! Nasza córka 1 sierpnia kończy 5 lat. Od wiosny zeszłego roku choruje. Przeżyliśmy szok, ale trzeba było się pozbierać i żyć. Nie jest tak źle. Trzeba być dobrej myśli. Ja żywie się tak jak moja córka, nie jem słodyczy i obliczyłem sobie wymienniki. Nie ma tragedi. Trzymaj się. Cukrzyca niedługo będzie wyleczalna. Mój numer w "Klubie Cukrzyka" to 2276.


Powrót Do góry

mojacukrzyca.org - Opowiadania: Opowiadanie Myszy
Jeżeli na tej stronie widzisz błąd lub masz uwagi, napisz do nas.



Eversense E3

Kanał na YT
Bądź na bieżąco!
Refundacja CGM
Przydatne
Informacje
Kącik literacki
Wszystko o Accu-Chek
Specjalista radzi
DiABEtyK
Na komputer i telefon
Ministerstwo Zdrowia
Cukrzyca tamtych lat
DME obrzęk plamki
Ciekawostki
O portalu

Redakcja portalu | Napisz do redakcji | Newsletter | O portalu | Media o portalu | Linki | Partnerzy | Nasze bannery | Logo do pobrania | Patronat medialny
Portal mojacukrzyca.org ma charakter jedynie informacyjny. Wszelkie decyzje odnośnie leczenia muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem i za jego zgodą.
Portal jest prowadzony przez osobę fizyczną wyłącznie w celach osobistych. | Copyright © mojacukrzyca.org 2001-2024 Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Ostatnia modyfikacja: Wtorek, 3 grudnia 2024 r.

Zadaj pytanie on-line