Strona główna
  1. Wiadomości
  2. O cukrzycy
  3. Porady
  4. Sprzęt i leki
  5. Więcej
  6. Przydatne
  7. O portalu
diabetyk24.pl
Accu-Chek Instant

FreeStyle Libre 2

Ypsomed

Światowy Dzień Cukrzycy
Artykuły
O cukrzycy
Cukrzyca typu 2
Odżywianie
Pompy insulinowe
Monitoring glikemii
Glukometry
Nakłuwacze
Peny
Insuliny

Dodaj komentarz
Artykuły

24 złote - tyle może kosztować ludzkie życie

źródło: informacja prasowa, dodano: 13 października 2021 r.


Polskie Towarzystwo Lipidologiczne, włączyło się w obchody Światowego Dnia Serca ustanowionego przez Światową Federację Serca (WHF) we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO), organizując debatę na temat profilaktyki zaburzeń sercowo-naczyniowych w Polsce oraz możliwości poprawy jej stanu. Do udziału zaproszono lekarzy na co dzień pracujących z pacjentami oraz przedstawicieli czołowych mediów branżowych. Choroby sercowo-naczyniowe są zabójcą numer jeden na świecie, powodując 18,6 miliona zgonów rocznie.

W ramach spotkania eksperci zwrócili uwagę na działania, jakie każdy z nas może podjąć, aby ich uniknąć. Uczestnicy zgodzili się też, że profilaktyka to coś na co obecnie powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę; niezwykle ważne w prewencji leczeniu chorób sercowo-naczyniowych są dobre programy opieki koordynowanej, takie jak KOS-Zawał.

W wystąpieniu otwierającym debatę prof. Maciej Banach, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego zwrócił uwagę, że większość czynników wywołujących choroby sercowo-naczyniowe jest modyfikowalna, co oznacza, że mamy na nie wpływ. Otyłość, palenie tytoniu, nadciśnienie, zbyt wysoki cholesterol - wszystko to możemy zmienić, zmieniając nasz styl życia i nawyki. Jak dodał prof. Krystian Wita, dziewięć czynników modyfikowalnych odpowiada aż za 90% zawałów i udarów mózgu. - Gdyby udało się zneutralizować te czynniki, to zawałów i udarów byłoby 10 razy mniej - zauważył prof. Piotr Jankowski. Można więc powiedzieć, że wszystko jest w naszych rękach: mamy narzędzia do przeprowadzenia zmian, pytanie tylko, czy wiemy jak ich użyć?

Niestety, Polska znajduje się w grupie krajów wysokiego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, podobnie jak państwa Europy Wschodniej i Azji; odbiegamy pod tym kątem znacząco od krajów Europy Zachodniej i Południowej, gdzie ryzyko to jest umiarkowane. Sytuację znacznie pogorszyła pandemia - dane z lat 2019 i 2020, wskazują wyraźny spadek liczby wykonywanych angioplastyk wieńcowych (PCI), wzrost śmiertelności wewnątrzszpitalnej osób chorych na serce o 41%, a nawet skrócenie przeciętnej długości życia - u mężczyzn o 1,5, u kobiet o 1,1 roku. Jak wynika z danych na wrzesień 2020 roku, odnotowano aż 140 000 nadmiarowych zgonów, to jest 3700 na milion mieszkańców - najwięcej po drugiej wojnie światowej. Do tego należy dodać szczególną grupę pacjentów tzw. Long Covid, którzy cierpią na bardzo ciężkie powikłania w okresie postcovidowym, wśród nich zapalenie mięśnia sercowego, zator tętnicy płucnej i inne, które wcześniej przed pandemią nie występowały. *

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Co więc możemy zrobić, aby poprawić sytuację? Eksperci są zgodni - podstawę musi stanowić wprowadzenie kompleksowego programu profilaktyki pierwotnej chorób serca i naczyń. Inspirację może tu stanowić np. Słowenia, gdzie w 2002 roku wprowadzono program profilaktyczny, oparty głównie o edukację zdrowotną i po 10 latach odnotowano aż o 51% mniej zgonów z powodu chorób serca i naczyń. Dobrym przykładem jest również Finlandia, gdzie w latach 50-tych i 60-tych współczynnik zgonów na zawał był najwyższy na świecie. W wyniku zastosowania interwencji populacyjnej udało się zmniejszyć zapadalność na choroby krążenia i w tej chwili przeciętny czas trwania życia Finów należy do jednych z najdłuższych na świecie.

Jak taki program profilaktyczny mógłby wyglądać w Polsce? Edukację należałoby zacząć już od najmłodszych lat, w szkole. Prof. Banach podkreślił, że od wielu lat rozmawia z kolejnymi rządami o konieczności wprowadzenia przedmiotu "Wiedza o zdrowiu". Red. Kurzyńska wspomniała, że jako mama dwójki dzieci często pyta je, czy temat zdrowego odżywiania pojawia się u nich w szkole - niestety jednak nic takiego nie miało miejsca. Nawet szkolny automat z wodą, suszonymi jabłkami i innymi zdrowymi przekąskami z tygodnia na tydzień zmieniał swój asortyment na produkty bogate w cukry proste i tłuszcze nasycone. Wszyscy paneliści zgodzili się, że edukując dzieci, edukujemy także pośrednio ich rodziny: rodziców, dziadków, itp. Społeczeństwo dysponujące rzetelną wiedzą, ma również umiejętność myślenia krytycznego i jest w stanie zweryfikować docierające do niego informacje. Swoim pomysłem z pozostałymi uczestnikami debaty podzielił się profesor Banach: - Aby wprowadzić do szkół wiedzę o zdrowiu, nie potrzeba dodatkowego przedmiotu. Raz w tygodniu mamy przecież godzinę wychowawczą - dlaczego nie zaprosić na nią edukatorów prozdrowotnych, którzy są na każdym uniwersytecie medycznym czy dietetyków? Na pewno zgodziliby się wziąć w tym projekcie udział - postulował.

Ludzkie życie warte 24 zł

Eksperci są zgodni, że niezwykle ważne w profilaktyce i w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych są programy opieki koordynowanej, takie jak KOS-zawał. - Pacjenci objęci opieką w ramach programu KOS-Zawał rzadziej są ponownie hospitalizowani z powodów kardiologicznych, a także rzadziej umierają. Niestety tylko niecałe 20% pacjentów w Polsce ma do niego dostęp, co zwiększa nierówności w zdrowiu - mówił prof. Piotr Jankowski.

prof. Krystian Wita podkreślił, iż nie zna technologii medycznej, która ratuje życie w równym stopniu jak KOS-zawał. Wyraził nadzieję, że krajowa sieć sprawi, iż będziemy mogli zwiększyć wolumen wykonywanych zabiegów. Pacjentów z niewydolnością serca jest około 1,500 000 i krajowa sieć mogłaby być dla nich dużym wsparciem, bo wiele procedur będzie nielimitowanych. Jak ważną rolę w ratowaniu życia i zdrowia pacjentów pełni program KOS-zawał, zobrazował także prof. Jankowski: - Nie wyobrażam sobie, żeby można było zrezygnować z KOS-Zawał, z systemu, który ratuje życie. Uniknięcie jednego zgonu dzięki wdrożeniu KOS-Zawał kosztuje jedynie około 24 zł. Tyle kosztuje życie ludzkie. Więc nie sądzę, żeby komukolwiek przyszło do głowy zabieranie tych 24 zł - mówił.

Czy premiować lekarzy POZ za efekty?

Prof. Banach zaproponował w trakcie debaty, by premiować lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej za osiągnięcie konkretnych efektów terapeutycznych, np. obniżenie LDL u pacjenta. Koncepcja ta pojawia się od lat w wielu krajach - kiedyś wdrożyli ją Brytyjczycy, ale nie w pełni zdała egzamin. Jak zauważył prof. Jankowski, lepiej skupić się na raportowaniu: - Jeśli jednostki systemu zdrowia raportowałyby wskaźniki naprawdę pozwalające na ocenę jakości opieki medycznej, to kolejnym etapem mogłoby być premiowanie za jakość i dalszą poprawę poziomu opieki medycznej - argumentował. Jak dodał prof. Wita, lekarzy POZ warto włączyć do budzącego ostatnimi czasy zainteresowanie programu badań profilaktycznych 40+. Skoro została stworzona dedykowana dla Programu platforma, to wyniki badań mogłyby być odczytywane przez lekarza POZ. Argumentem stojącym za takim rozwiązaniem jest fakt, że taki sam poziom cukru u 40- i u 60-latka oznacza zupełnie coś innego, argumentował prof. Wita. Z kolei prof. Banach jest zdania, że pacjenci powinni jak najszybciej trafiać do specjalisty: - Jeżeli mamy honorować lekarzy POZ za efekt, to za niskie lub umiarkowane ryzyko, a pacjenci wysokiego ryzyka niech trafiają do specjalistów - argumentował.

E-zdrowie, czy ktoś się czegoś (z internetu) dowie?

Poruszono także bardzo aktualny (zwłaszcza w kontekście pandemii) wątek poszukiwania informacji o zdrowiu na własną rękę w sieci. Od lat mówi się o potrzebie utworzenia certyfikowanej strony internetowej dla pacjentów, na której publikowano by tylko sprawdzone informacje, do dziś jednak ten obszar nie został zagospodarowany. Jak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego dwa lata temu, którego wyniki przytoczył Red. Wróbel, 89% respondentów uważa, że powinien powstać ogólnopolski portal będący źródłem informacji o ochronie zdrowia. Stanowiłby on duże odciążenie także dla lekarzy, którym często nie starcza czasu, aby przekazać pacjentowi wszystkie potrzebne informacje o terapii, zalecenia, itp. Jak dodał prof. Banach, w internecie znaleźć można kilkadziesiąt razy więcej informacji nieprawdziwych niż prawdziwych, dlatego właśnie Polskie Towarzystwo Lipidologiczne jest w trakcie tworzenia specjalnej strony dedykowanej dla pacjentów.

Harmonijnie komponuje się to z mottem tegorocznego Światowego Dnia Serca, które brzmi "Use heart to connect". Jak czytamy na stronie internetowej projektu: "Use heart to connect polega na wykorzystaniu wiedzy, współczucia i mocy sprawczej, aby zapewnić sobie, naszym bliskim i społecznościom, których jesteśmy częścią, jak najlepszą szansę na prowadzenie zdrowego życia. Chodzi o nawiązanie łączności z naszymi sercami, upewnienie się, że pielęgnujemy je najlepiej, jak potrafimy, oraz o wykorzystanie potęgi Internetu, aby połączyć ze sobą wszystkie serca, nieważne gdzie się znajdują".

W ramach wspierania edukacji i profilaktyki: Profesor Maciej Banach i Profesor Piotr Jankowski zasiadają w Radzie Naukowej kampanii społecznej "Zentiva - Zmieniamy Przyzwyczajenia", która wyszła naprzeciw potrzebie edukacji i diagnostyki polskiego społeczeństwa. W ramach kampanii w czerwcu mobilny punkt diagnostyczny wyjechał w Polskę i do końca września odwiedził 23 miasta. W każdym miesiącu pacjenci mogli wykonać podstawowe badania w zakresie profilaktyki zdrowotnej, takie jak m.in. EKG serca, saturację krwi oraz analizę BMI. Dodatkowo, w każdym miesiącu wykonywane były specjalistyczne konsultacje oraz badania. W czerwcu dotyczyły one kardiologii, w lipcu urologii, w sierpniu - reumatologii, a we wrześniu związane były z chorobą Alzheimera. Podczas każdej akcji pacjenci mogli skonsultować się z danym lekarzem specjalistą, w każdym miesiącu organizowane były również bezpłatne webinary tematyczne. Szczegóły na stronie: www.zmieniamyprzyzwyczajenia.pl

* Dane pochodzą z przemówienia podczas debaty Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego

Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie polubcie nasz profil na FB!


Wszelkie materiały (w szczególności materiały i opracowania własne) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.



reklama




Najnowsze komentarze [0]

Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.


Nie ma jeszcze żadnych komentarzy
Bądź pierwszy, dodaj swoją opinię!




Powrót Do góry

mojacukrzyca.org - Artykuły: 24 złote - tyle może kosztować ludzkie życie
Jeżeli na tej stronie widzisz błąd lub masz uwagi, napisz do nas.



Eversense E3

Kanał na YT
Bądź na bieżąco!
Refundacja CGM
Przydatne
Informacje
Kącik literacki
Wszystko o Accu-Chek
Specjalista radzi
DiABEtyK
Na komputer i telefon
Ministerstwo Zdrowia
Cukrzyca tamtych lat
DME obrzęk plamki
Ciekawostki
O portalu

Redakcja portalu | Napisz do redakcji | Newsletter | O portalu | Media o portalu | Linki | Partnerzy | Nasze bannery | Logo do pobrania | Patronat medialny
Portal mojacukrzyca.org ma charakter jedynie informacyjny. Wszelkie decyzje odnośnie leczenia muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem i za jego zgodą.
Portal jest prowadzony przez osobę fizyczną wyłącznie w celach osobistych. | Copyright © mojacukrzyca.org 2001-2024 Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Ostatnia modyfikacja: Wtorek, 3 grudnia 2024 r.

Zadaj pytanie on-line