Na początek jednak warto wspomnieć, że dzięki zaproszeniu od profesora Macieja Małeckiego i profesora Tomasza Klupy po raz kolejny portal mojacukrzyca.org mógł zaprezentować swoją działalność na stoisku podczas Konferencji. Na lekarzy czekał magazyn Diabetyk, smycze, notesiki, naklejki i długopisy. Wielu z lekarzy deklarowało, że zabiera to dla swoich pacjentów, być może więc wkrótce ktoś z Was coś dostanie.
(kliknij, aby powiększyć)
Ale wracając do meritum. Oto kilka, moim zdaniem, cennych informacji, które mogą okazać się przydatne każdemu diabetykowi.
- Cały czas dużo mówi się o stanie "prediabetes", czyli momencie, gdy jeszcze nie rozpoznajemy cukrzycy, ale gdy dochodzi już do zaburzeń w organizmie. Warto wtedy powalczyć i się postarać, bo można jeszcze zahamować rozwój cukrzycy. Przypomnę, że o stanie prediabetes mówimy, gdy poziom cukru na czczo wynosi od 100 do 125 mg/dl lub gdy w 120 minucie testu obciążenia glukozą otrzymujemy wynik między 140 a 199 mg/dl. Stan przedcukrzycowy dotyczy aż od 10 do 15% dorosłej populacji, co oznacza, że prediabetes ma między 3,2 a 5 mln pacjentów! Z tego stanu jest szansa się wykaraskać. Na świecie zalecany jest najpierw wysiłek fizyczny i odpowiednia dieta, w Polsce zaleca się od razu włączenie metoforminy, ponieważ doświadczenie mówi, że jesteśmy mało zdyscyplinowanym narodem i sam "wysiłek i dieta" nie przynosi pożądanych skutków.
- Im wyższą wartość poziomu cukru na czczo ma dany pacjent (jeszcze przed diagnozą), tym większe ryzyko progresji do cukrzycy typu 2. Dlatego tak ważne jest odpowiednie leczenie na wczesnym etapie wystąpienia zaburzeń związanych z poziomem cukru.
- Specjaliści uważają, że większość pacjentów z cukrzycą typu 1 powinna stosować analogi insulin. Głównie z powodu mniejszego ryzyka hipoglikemii. O skuteczności i jakości analogów względem insulin ludzkich nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dziwi mnie, gdy czasami zgłaszają się do mnie osoby młode, które są na tzw. "R-kach" i "N-kach". Czas może pomyśleć o zmianie i zapytać o to swojego lekarza?
(kliknij, aby powiększyć)
- W Zaleceniach Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego na 2016 rok jest mowa o tym, aby analog insuliny (czyli Humalog, Novorapid lub Apidrę) wstrzykiwać od 15 do 20 minut przed posiłkiem. Insulina potrzebuje trochę czasu na wystartowanie. Można osiągnąć znacznie lepsze wyniki cukrów poposiłkowych, gdy podamy insulinę i nieco poczekamy. Muszę chyba do tego zacząć się stosować, bo jest to prosta metoda na lepsze wartości po posiłkach. Wyjątek stanowią małe dzieci - tutaj insulinę możemy podać po posiłku, gdy będziemy już wiedzieli ile takie dziecko zjadło węglowodanów.
- Dr Przemysław Witek zwrócił uwagę na ciekawy problem, o którym jakoś wcześniej nie myślałem. Chodzi o tzw. "fibrylację". Okazuje się bowiem, z czego użytkownicy pompy niekoniecznie muszą sobie zdawać sprawę, że insulina w pompie insulinowej JEST W CIĄGŁYM RUCHU. Gdy stosujemy peny insulinowe, po zastrzyku zazwyczaj pena odkładamy na biurko i sobie tam leży do następnej iniekcji. Natomiast insulina w pompie jest z nami cały czas. Gdy chodzimy, skaczemy, biegamy, itd. Musi więc mieć odpowiednie właściwości i być odporna na takie ciągłe "potrząsanie". I takie właśnie te nasze insuliny są, ale dobrze zdawać sobie sprawę, że insulina w pompie narażona jest dodatkowo na zmienny wpływ środowiska.
- Okazuje się także, że rozchwiane cukry lub kwasica ketonowa może wynikać nie ze złej dawki insuliny, błędów diabetyka, tylko właśnie przez proces przechowywania insuliny w pompie. Musicie wiedzieć, że penfil wyjęty z lodówki zachowuje swoja ważność przez 28 dni. Po tym czasie, jeżeli nie wykorzystamy całej insuliny z fiolki należy ją bezwzględnie wyrzucić i wziąć nową. W szczególności powinno o tym pamiętać rodzice małych diabetyków, gdy dawki insuliny są naprawdę malutkie, a jedna fiolka starcza na długo.
(kliknij, aby powiększyć)
- Leczenie cukrzycy typu 2 to nie tylko utrzymanie prawidłowych wartości glikemii. Na leczenie cukrzycy typu 2 składają się 4 czynniki: glikemia, poziom lipidów, ciśnienie tętnicze i masa ciała. To cztery kluczowe czynniki decydujące o jakości leczenia cukrzycy typu 2.
- Profesor Klupa zwrócił uwagę, że aż 74% epizodów hipoglikemii występuje w nocy. Aż 54% epizodów w nocy nie zostało zauważonych przez pacjentów. Hipoglikemia w nocy jest groźniejsza niż ta za dnia, chociażby z tego powodu, że w nocy ciężką ją prawidłowo rozpoznać. Dodatkowo po ciężkiej nocnej hipoglikemii, następnego dnia trudno jest rozpoznać po objawach kolejne hipoglikemie, więc konieczny jest wzmożona kontrola poziomów cukru.
Do następnego razu.
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org