Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Dzieci z Cukrzycą CukierAsy organizuje dla swoich podopiecznych spotkania on-line z różnymi znanymi osobami ze świata sportu i kultury. Młodzi diabetycy mieli szanse porozmawiać już m.in. ze Zbigniewem Zamachowskim, Mateuszem Miką (siatkarz Indykpolu AZS Olsztyn), Szymonem Ziółkowskim (młociarz, Mistrz Olimpijski, Mistrz Świata), Karolem Bieleckim (polski piłkarz ręczny), Bartoszem Bosackim (polski piłkarz, obrońca reprezentacji Polski), a także, a może i przede wszystkim z gwiazdą piłki nożnej Robertem Lewandowskim.
Lewandowski za pośrednictwem sieci odbył rozmowę ze stowarzyszeniem CukierAsy Poznań, które wspiera dzieci zmagające się z cukrzycą, a także integruje ich rodziców oraz opiekunów. Stowarzyszenie organizuje m.in. halowe mistrzostwa Polski w piłce nożnej dzieci i młodzieży z cukrzycą. W trakcie rozmowy Lewandowski został zapytany o piłkarskich idoli, przygotowania do meczów czy też swoje nawyki.
Jak mówił w TVN24 Mikołaj Ilukowicz, "CukierAsy" do ostatniej chwili nie wiedziały, kogo zobaczą po drugiej stronie ekranu. - Największą radością było patrzenie na ich twarze, kiedy w jednym z okienek pojawiła się twarz Roberta Lewandowskiego. Myślę, że część z nich nie była świadoma tak naprawdę, co się stało. Jak już się zorientowali, że to on i do nich mówi, to radości nie było końca - opowiada trener i prezes stowarzyszenia. Jak dodał, "emocje były gigantyczne, a poziom cukrów poszybował na poziom ponad trzysta". - Ci, którzy znają normalne wartości cukru w organizmie, wiedzą, że jest to bardzo wysoki poziom - opowiadał.
Nie zabrakło również prośby od jednego z młodych piłkarzy CukierAsów, Miłosza, która dotyczyła właśnie dedykacji po zdobytej bramce. W niedzielne popołudnie kapitan reprezentacji Polski pokazał, że nie rzuca słów na wiatr i po wykorzystanym rzucie karnym pokazał literę "C". Dla Lewandowskiego to 40. trafienie w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki.
Bayern wygrał ostatecznie z Unionem 2:0. Drugiego gola dla monachijczyków strzelił Benjamin Pavard.