Strona główna
  1. Wiadomości
  2. O cukrzycy
  3. Porady
  4. Sprzęt i leki
  5. Więcej
  6. Przydatne
  7. O portalu
diabetyk24.pl
Accu-Chek Instant

FreeStyle Libre 2

Ypsomed

Dexcom One+
Artykuły
O cukrzycy
Cukrzyca typu 2
Odżywianie
Pompy insulinowe
Monitoring glikemii
Glukometry
Nakłuwacze
Peny
Insuliny

Dodaj komentarz
Artykuły

Szkoła przyjazna cukrzykom

źródło: Gazeta Wyborcza (14.11.08), 17 listopada 2008 r.

Małgorzata Siuta, Gazeta Wyborcza

Uczeń z cukrzycą musi mieć możliwość zjedzenia posiłku o określonej porze. W szkole powinno być miejsce, gdzie sam mógłby sobie zmierzyć poziom cukru, wstrzyknąć insulinę. Tak by nie musiał nigdzie się ukrywać.

Co zrobić, by szkoła była przyjazna cukrzykom - zastanawiali się wczoraj nauczyciele z Płocka i okolic.

Spotkanie zorganizowało płockie Koło Pomocy Dzieciom i Młodzieży z Cukrzycą. - Po raz pierwszy widzimy się w tak dużym gronie - mówiła Danuta Fiłoniuk z koła, jednocześnie wizytator w kuratorium. Dodawała: - Coraz więcej uczniów choruje na cukrzycę. Często to sami nauczyciele sugerują, że brakuje im wiedzy na temat postępowania z chorymi dziećmi.

Z nauczycielami spotkał się prof. Jan Tatoń z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii AM w Warszawie. A wszystko odbyło się w specjalnym dniu. 14 listopada na całym świecie obchodzi się Dzień Walki z Cukrzycą.

Małgorzata Siuta: Jak wiele osób choruje na cukrzycę?

Prof. Jan Tatoń: Według danych Światowej Organizacji Zdrowia - na całym świecie 230 mln. Szacuje się, że za 25 lat będzie ich 360 mln. Rocznie w wyniku powikłań z powodu cukrzycy umiera około 2,9 mln osób.

A w Polsce?

- Wiemy o milionie chorych. Ale to tylko liczba osób z rozpoznaną cukrzycą. Mniej więcej tyle samo ludzi choruje, ale nawet o tym nie wie. A dwa razy tyle jest objętych zwiększonym ryzykiem zachorowania.

Jak wielu z tych chorych to dzieci?

- W Polsce około 18 tys. Chorują na cukrzycę pierwszego typu, czyli tę bardziej chwiejną, trudniejszą do ustabilizowania.

Czy cukrzyca jest groźna?

- Wiąże się nie tylko z bieżącymi problemami metabolicznymi, jest też główną nieurazową przyczyną ślepoty, wskazaniem do hemodializ, przyczyną co piątego zawału i udaru mózgu. Każdego roku z powodu cukrzycy lekarze w Polsce amputują 3 tys. kończyn. To olbrzymie koszty: ludzkie, społeczne i ekonomiczne.

Czy dziecko chore na cukrzycę może chodzić do zwykłej szkoły, jeździć na wycieczki, brać udział w zajęciach wf?

- Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Ale potrzebna jest właśnie edukacja nauczycieli. Szkoła powinna zapewnić choremu dziecku odpowiednie warunki. Uczeń z cukrzycą musi mieć np. możliwość zjedzenia posiłku o określonej porze. W szkole powinno być miejsce, gdzie sam mógłby sobie zmierzyć poziom cukru, wstrzyknąć insulinę. Tak aby nie musiał nigdzie się ukrywać. Nauczyciele powinni wiedzieć, że chorego na cukrzycę ucznia nie trzeba zwalniać z wf. Wystarczy zapewnić mu odpowiednie ćwiczenia. Dziecko powinno mieć też w szkole możliwość pójścia po poradę do pielęgniarki. Takiej zatrudnionej na stałe, która jest codziennie. Szkoła powinna też nawiązać stały kontakt z poradnią cukrzycową, współpracować z rodzicami. Wyedukowany nauczyciel może o to zadbać. Powinien też wychowywać zdrowych uczniów, aby wiedzieli, że kolega z cukrzycą jest taki sam jak rówieśnicy.

To życzenia, a jak sytuacja wygląda w praktyce?

- Niektóre szkoły dobrze to rozumieją. Ale wiele, niestety, potrzeby chorych na cukrzycę uczniów zaniedbuje.

Mówi się, że cukrzyca staje się plagą, choruje na nią coraz więcej osób. To prawda?

- Niestety, tak. Cukrzyca to zaburzenia zdrowia uwarunkowane genetycznie. Mogą pozostać utajone albo ujawnić się, jeśli będzie temu sprzyjał nasz styl życia. A tak się dzieje. Ludzie są zestresowani, prowadzą siedzący tryb życia, jedzą sztuczne pożywienie. Wystarczy dodać, że 100 lat temu ludzi otyłych było 2 proc. Teraz odsetek ten wynosi 30-40.

Foto: Gazeta Wyborcza

Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie polubcie nasz profil na FB!


Wszelkie materiały (w szczególności materiały i opracowania własne) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.



reklama





Najnowsze komentarze [5]

Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.

~beti  IP: 195.205.202.xxx(2008-12-03 21:30:55)
do MAMA A jezeli chodzi o szkolenia nauczycieli to sa organizowane w katowicach w klinice nauczyciele musza tam jechac jak bedzie wyznadzony termin kursu. Kurs jest 1 dniowy z wyzywieniem i bezpłatny moja wychowawczyni była we wrzesniu i sobie bardzo chwali jak chcesz namiary to zadzwon do mnie 034\329 79 81 Beata

~beti  IP: 195.205.202.xxx(2008-12-03 21:23:34)
mój syn zachorował jak miał 6 lat, pani w przeczkolu powiedziała, ze jestem głupia, po co mu daje insuline jak on jest zdrowy. w szkole miał wychowawczynie ktora pilnowała go -nie narzekam. teraz w 4 klasie ma jeszcze lepsza pania, ktora była nawet na kursie dla cukrzyków i ma nawet przeszkolic reszte kadry szkolnej.

~mama A  IP: 88.220.143.xxx(2008-11-23 15:36:52)
W szkole mojej córki pan dyrektor chciał przeprowadzić szkolenie dla nauczycieli z zakresu cukrzycy, napisał pismo do poradni cukrzycowej z prośbą o takie szkolenie. Dostał odpowiedź odmowną z powodu braku środków finansowych i braku personelu odpowiedzialnego za takie szkolenia. Proszę mi powiedzieć kto się tym zajmuje i szkoli chętnych nauczycieli???

~słodka e  IP: 83.8.163.xxx(2008-11-19 16:08:13)
ja chodze do 5 klasy. cukier mierzę na korytarzu. wazne jest to, ze w szkole nie wolno uzywac komórek, a mama chce zebym jej wysyłała cukry. kiedy chodziłam do 3 klasy mogłam to robić w klasie a teraz nie mogę. nie mamy w szkole pielęgniarki. uczestniczę w normalnym wf-ie. w szatni przed wf mogę zadzwonić do mamy ale i tak krzywo na mnie patrzą.

~ela sulej  IP: 80.51.241.xxx(2008-11-18 10:07:27)
ja mam 6 letniego synka z cukrzycą, ktory chodzi do zerówki i szkoła w ogóle nie interesuje sie jego chorobą, chodze na sniadania podaje insuline i robie badanie cukru, a pielegniarka w szkole jest raz w tygodniu, tylko nie mam pojecia kto mu pomoże w razie utraty przytomności bo na pewno nie pani ktura oświadczyła, ze nie poda mu glukagonu bo nie bedzie krzywdzić dziecka.


Powrót Do góry

mojacukrzyca.org - Artykuły: Szkoła przyjazna cukrzykom
Jeżeli na tej stronie widzisz błąd lub masz uwagi, napisz do nas.



Eversense E3

Fundacja dla Dzieci z Cukrzycą
Refundacja CGM
Przydatne
Informacje
Bądź na bieżąco!
Kącik literacki
Wszystko o Accu-Chek
Specjalista radzi
DiABEtyK
Na komputer i telefon
Ministerstwo Zdrowia
Światowy Dzień Cukrzycy
Cukrzyca tamtych lat
DME obrzęk plamki
Ciekawostki
O portalu

Redakcja portalu | Napisz do redakcji | Newsletter | O portalu | Media o portalu | Linki | Partnerzy | Nasze bannery | Logo do pobrania | Patronat medialny
Portal mojacukrzyca.org ma charakter jedynie informacyjny. Wszelkie decyzje odnośnie leczenia muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem i za jego zgodą.
Portal jest prowadzony przez osobę fizyczną wyłącznie w celach osobistych. | Copyright © mojacukrzyca.org 2001-2024 Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Ostatnia modyfikacja: Środa, 17 kwietnia 2024 r.

Zadaj pytanie on-line